Klaudia El Dursi o powrocie do Polski i obowiązkowej kwarantannie. "Przychodzili codziennie"

Klaudia El Dursi wzięła udział w programie "Top Model". Pomimo że nie wygrała, jej kariera nabrała tempa – zaczęła brać udział w sesjach zdjęciowych czy imprezach branżowych. Musiała również odnaleźć się w roli prowadzącej "Hotelu Paradise".

Klaudia El Dursi wracała z Bali w dobie pandemii
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Dominika Czerniszewska

Klaudia El Dursi jako prowadząca program "Hotel Paradise" spędziła trzy miesiące na Bali. Przez pandemię koronawirusa jej pobyt się przedłużył. Teraz w rozmowie z Michałem Misiorekiem obaliła mity, jakie narosły wokół tej podróży. Wbrew temu, co donosiły niektóre plotkarskie media, wcale nie ugrzęzła na wyspie. – Całe szczęście, niemal w ogóle. Planowo miałam wracać 23 marca, a przez wszystkie zawirowania wracałam dzień później. Miałyśmy z mamą szczęście, że LOT zorganizował tak szybko samolot z Bali do Polski – wyjaśniła na łamach Plejady.

Klaudia El Dursi o powrocie z Bali

Modelka przyznała jednak, że przeżyła moment grozy, gdy dowiedziała się, że loty zostają odwołane, a granice poszczególnych państw się zamykają. – Nie miałam pojęcia, kiedy będę mogła wrócić do Polski. Bałam się, że mocno przeciągnie się to w czasie. Na szczęście szybko okazało się, że niebawem pojawi się samolot podstawiony – stwierdziła.

Przeraził ją również widok, który ujrzała, gdy przyleciała do Polski. Okazało się, że na pokładzie samolotu było 9 osób z gorączką. – Od razu zostali oni zabrani do karetek. To było niezwykle stresujące. Byliśmy zamknięci z tymi ludźmi przez kilkanaście godzin w samolocie. Oni kichali, smarkali i kaszleli. Byłyśmy z mamą wystraszone – wyjawiła.

Kobiety po powrocie musiały odbyć obowiązkową 14-dniową kwarantannę. Przez ten czas nie miały styczności z bliskimi. – Rozmawialiśmy (przez wideokamerę – przyp. red.) ze sobą kilka razy dziennie i za każdym razem Jasiu pytał, kiedy w końcu przyjadę. Trudno było mi wyjaśnić mu, że jestem u babci, ale jeszcze się nie zobaczymy – wspomniała.

Klaudia El Dursi zdradziła, jak wyglądały kontrole podczas kwarantanny

Z wywiadu dowiadujemy się, że kobiety miały codziennie kontrolę. Policjanci dzwonili do nich o różnych porach. One wówczas musiały wychylić się przez okno i pomachać. – Przesyłałyśmy im też serdeczne buziaki, żeby jakoś umilić sobie ten czas – dodała.

Źródło: plejada.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Ewa Skibińska o walce z alkoholizmem. "Byłam pijana w pracy"
Ewa Skibińska o walce z alkoholizmem. "Byłam pijana w pracy"
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jedna z najzdrowszych ryb. Jedz przynajmniej dwa razy w tygodniu
Jedna z najzdrowszych ryb. Jedz przynajmniej dwa razy w tygodniu
Jest ginekolożką. Mówi, jak reaguje na owłosienie pacjentek
Jest ginekolożką. Mówi, jak reaguje na owłosienie pacjentek
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Tak wystroiła się do parku. Kiedyś to było szczytem kiczu
Tak wystroiła się do parku. Kiedyś to było szczytem kiczu