Klaudia El Dursi o powrocie do Polski i obowiązkowej kwarantannie. "Przychodzili codziennie"

Klaudia El Dursi wzięła udział w programie "Top Model". Pomimo że nie wygrała, jej kariera nabrała tempa – zaczęła brać udział w sesjach zdjęciowych czy imprezach branżowych. Musiała również odnaleźć się w roli prowadzącej "Hotelu Paradise".

Klaudia El Dursi o powrocie do Polski i obowiązkowej kwarantannie. "Przychodzili codziennie"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Dominika Czerniszewska
31

Klaudia El Dursi jako prowadząca program "Hotel Paradise" spędziła trzy miesiące na Bali. Przez pandemię koronawirusa jej pobyt się przedłużył. Teraz w rozmowie z Michałem Misiorekiem obaliła mity, jakie narosły wokół tej podróży. Wbrew temu, co donosiły niektóre plotkarskie media, wcale nie ugrzęzła na wyspie. – Całe szczęście, niemal w ogóle. Planowo miałam wracać 23 marca, a przez wszystkie zawirowania wracałam dzień później. Miałyśmy z mamą szczęście, że LOT zorganizował tak szybko samolot z Bali do Polski – wyjaśniła na łamach Plejady.

Klaudia El Dursi o powrocie z Bali

Modelka przyznała jednak, że przeżyła moment grozy, gdy dowiedziała się, że loty zostają odwołane, a granice poszczególnych państw się zamykają. – Nie miałam pojęcia, kiedy będę mogła wrócić do Polski. Bałam się, że mocno przeciągnie się to w czasie. Na szczęście szybko okazało się, że niebawem pojawi się samolot podstawiony – stwierdziła.

Przeraził ją również widok, który ujrzała, gdy przyleciała do Polski. Okazało się, że na pokładzie samolotu było 9 osób z gorączką. – Od razu zostali oni zabrani do karetek. To było niezwykle stresujące. Byliśmy zamknięci z tymi ludźmi przez kilkanaście godzin w samolocie. Oni kichali, smarkali i kaszleli. Byłyśmy z mamą wystraszone – wyjawiła.

Kobiety po powrocie musiały odbyć obowiązkową 14-dniową kwarantannę. Przez ten czas nie miały styczności z bliskimi. – Rozmawialiśmy (przez wideokamerę – przyp. red.) ze sobą kilka razy dziennie i za każdym razem Jasiu pytał, kiedy w końcu przyjadę. Trudno było mi wyjaśnić mu, że jestem u babci, ale jeszcze się nie zobaczymy – wspomniała.

Klaudia El Dursi zdradziła, jak wyglądały kontrole podczas kwarantanny

Z wywiadu dowiadujemy się, że kobiety miały codziennie kontrolę. Policjanci dzwonili do nich o różnych porach. One wówczas musiały wychylić się przez okno i pomachać. – Przesyłałyśmy im też serdeczne buziaki, żeby jakoś umilić sobie ten czas – dodała.

Źródło: plejada.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Myjesz się tylko wieczorem? Ekspertka przestrzega
Myjesz się tylko wieczorem? Ekspertka przestrzega
"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
Ma "stacjonarnego" męża. Na wycieczki zabiera ją inny mężczyzna
Ma "stacjonarnego" męża. Na wycieczki zabiera ją inny mężczyzna
Przestał pić lata temu. Z innego uzależnienia nie potrafił zrezygnować
Przestał pić lata temu. Z innego uzależnienia nie potrafił zrezygnować
Tyle w kopercie od pary. Mówi, ile wypada dać na wesele
Tyle w kopercie od pary. Mówi, ile wypada dać na wesele
Skończyła 66 lat. Otwarcie mówi o swojej bezdzietności
Skończyła 66 lat. Otwarcie mówi o swojej bezdzietności
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk
Imię wymiera. W 2024 roku nadano je tylko 4 Polkom
Imię wymiera. W 2024 roku nadano je tylko 4 Polkom
Nielegalna roślina w Polsce. Kto zasadzi, ten się nie wypłaci
Nielegalna roślina w Polsce. Kto zasadzi, ten się nie wypłaci