Klaudia Stabach: Dzisiaj Małgorzacie Kidawie-Błońskiej nie jest do śmiechu [OPINIA]

Małgorzata Kidawa-Błońska stanęła przed mikrofonem i powiedziała, że nie będzie brać udziału w wyborach. W tym czasie partyjni koledzy szykowali się do narady, podczas której wyłoniono nowego kandydata. O Kidawie już nikt nie myśli.

Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała w udziału w wyborach prezydenckich
Źródło zdjęć: © East News
Klaudia Stabach

W piątkowy poranek Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała z kandydowania w wyborach prezydenckich. "Gdyby nie mój głos o bojkocie 10 maja, to pewnie one by się odbyły. A tak to ludzie zaczęli o tym mówić i Kaczyński się z tego planu wycofał" – stwierdziła.

Widok posłanki mówiącej o swojej porażce w pustej sali kolumnowej jest bardzo wymowny. Nie było podziękowań, gratulacji, słów otuchy, kwiatów. Kidawa-Błońska odchodzi zapewne nie tylko z poczuciem porażki, ale też i osamotnienia. Liderzy partii, cały sztab wyborczy, sympatycy zniknęli. Nie ma ich obok, chociaż jeszcze niedawno zapewniali, że to właśnie ona jest ich wymarzonym kandydatem.

Obserwując sytuację, przechodzi mi przez głowę pytanie: Czy Małgorzata Kidawa-Błońska poniosła porażkę, BO JEST KOBIETĄ? Wolę tak nie myśleć, jednak szybko dostaję odpowiedź. "Potrzebny jest nam silny facet, który będzie walczył z przeciwnikami" – grzmi do dziennikarzy Izabela Leszczyna tuż przed wejściem do siedziby Koalicji Obywatelskiej.

Co ciekawe, ta sama posłanka podczas debaty, tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku, sama dumnie podkreślała, że jest jedyną kobietą biorącą udział w dyskusji. Teraz najwidoczniej doszła do wniosku, że kobiety nie powinny startować w wyścigu po władzę. Tak absurdalne, że aż zabawne. Bareja lepiej by tego nie wymyślił.

Jednak zakładam, że dzisiaj Małgorzacie Kidawie-Błońskiej nie jest do śmiechu. Jej sytuację rozumie Magdalena Ogórek, która pięć lat temu również startowała w wyborach prezydenckich, a po przegranej została odsunięta na bok.

- Partia powinna ogłosić decyzję w zupełnie inny sposób. Można nie zgadzać się z panią Małgorzatą Kidawą-Błońską, można nie podzielać jej poglądów, niemniej odznacza się ona klasą i w taki też sposób prowadziła swoją kampanię, dlatego teraz należały się jej słowa uznania i podziękowanie. Widok samotnie stojącej pani marszałek jest przykrym obrazkiem – mówi Ogórek w rozmowie z serwisem WP Kobieta.

Magdalena Ogórek podkreśla, że mówi to zarówno jako kobieta, jak i była kandydatka na prezydenta. – Kobietom jest trudniej ścigać się o wysokie stanowiska. Media czy oponenci traktują nas inaczej. Często, zamiast koncentrować się na programie, tym co mamy do powiedzenia, skupiają się na wizerunku. Do dziś prowadzę procesy z tabloidami, które w tamtym czasie pisały fake newsy na mój temat – przyznaje Magdalena Ogórek.

Zdaniem byłej kandydatki SLD, to samo osiągnięcie czy cecha są zupełnie inaczej wartościowane w przypadku kobiety. – Za te rzeczy, za które mężczyzn się chwali, kobiety się gani – mówi.

Nie da się ukryć, że kandydatkom trudniej jest prowadzić kampanie, dlatego partie powinny wspierać je od początku do końca i tym samym wyprowadzać Polaków z błędnego przekonania, że płeć żeńska nie nadaje się na prezydenta. Jednak Koalicja Obywatelska zrobiła tak, jak chciała Izabela Leszczyna i wytypowała Rafała Trzaskowskiego. Zatem mamy stricte męskie grono ubiegających się o stanowisko głowy państwa. Czy tak powinno być?

– Moim zdaniem im więcej jest kobiet w polityce, tym lepiej. Mówiłam to zarówno w 2015 roku, jak i kilka dni temu na antenie telewizji publicznej – twierdzi Magdalena Ogórek i jednocześnie zauważa, że przez ostatnie trzydzieści lat żadnej kobiecie, która mierzyła się w dużych szrankach politycznych, nie udało się dobić do 3 procent głosów. – Henryka Bochniarz zebrała 1,7 procent, Hanna Gronkiewicz-Waltz 2,7 procent, a ja 2,4 procent – wylicza.

Niewiele brakowało, a Magdalena Ogórek podzieliłaby los Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. – Pojawiały się głosy, aby wycofać moją kandydaturę, ponieważ był zgrzyt między mną a liderami partii. Później sam Leszek Miller to potwierdził. Jednak ja nie uległam i doprowadziłam swoją kampanię do końca – podkreśla.

Zero sentymentów

Skoro Magdalena Ogórek obroniła się swoją odwagą i determinacją, to może jednak finalnie kluczową rolę odgrywają cechy charakteru, a nie płeć?

Psycholog społeczny dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska przyznaje, że w polityce nie ma i nie było sentymentów, dlatego trzeba mieć pewne predyspozycje. – Jeśli kandydatowi spada poparcie, to często jego partia woli go odsunąć niż pomagać za wszelką cenę. Tak jest zarówno w przypadku posłów, jak i posłanek, i nie tylko w kontekście wyborów. Grzegorz Schetyna również pożegnał się ze stanowiskiem, gdy przestał się podobać – twierdzi ekspertka w rozmowie z WP Kobieta.

- Niemniej jednak w przypadku Małgorzaty Kidawy-Błońskiej mogło zabraknąć waleczności. To bardzo przydatna cecha, gdy bierze się udział w wyścigach wyborczych – dodaje dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska.

Zatem nie pozostaje nam teraz nic innego, jak czekać, aż na polską scenę polityczną wkroczy kobieta, która nie tylko będzie miała klasę i takt jak Małgorzata Kidawa-Błońska, aparycję i tytuł doktora jak Magdalena Ogórek, czy doświadczenie na miarę Hanny Gronkiewicz-Waltz, lecz również "grubą skórę", która pozwoli jej skutecznie wygrywać z mężczyznami zaciekle prącymi do celu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zareagowała na słowa Watson. Aktorka nie tego mogła się spodziewać
Zareagowała na słowa Watson. Aktorka nie tego mogła się spodziewać
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania