Klaudia z "Rolnik szuka żony" o związku z Valentynem. Oto co wyszło, jak zamieszkali razem

Klaudia i Valentyn to jedna z bardziej lubianych przez widzów par dziewiątej edycji programu "Rolnik szuka żony". W najnowszym wywiadzie rolniczka opowiedziała m.in. o rozwijającej się relacji i wspólnych planach na przyszłość.

Klaudia i Valentyn poznali się w programie "Rolnik szuka żony"Klaudia i Valentyn poznali się w programie "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © AKPA | Niemiec

Wielu widzów już od początku emisji najnowszej edycji "Rolnik szuka żony" dostrzegało, że pochodzący z Ukrainy Valentyn spodobał się Klaudii, rolniczce z Podlasia. Mimo pewnych obaw, czy ze względu na dzielącą parę odległość, związek ma szanse na przetrwanie - w najnowszym wywiadzie z serwisem Pomponik Klaudia rozwiała wszelkie wątpliwości.

Klaudia potwierdza wspólne zamieszkanie

Od pewnego czasu w mediach pojawiały się wspólne zdjęcia pary dokumentujące rozwój ich relacji. Zakochani spędzili wspólnie m.in. sylwestra, a dziewczyna poznała już rodziców wybranka. Jak się okazuje - Valentyn i Klaudia zdecydowali się także na poważny krok i zamieszkali razem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Są popularne dzięki "Rolnik szuka żony"

W rozmowie z reporterem Pomponika rolniczka opowiedziała o tym, jak mieszka się jej z nowym partnerem. Podkreśliła, że dopiero zaczynają układać "wspólną przyszłość", jednak z optymizmem patrzy na to, co przed nimi.

- Valentynek jest u mnie i odnajduje się super, nie czuje się skrępowany. Jak jadę do pracy, bo pracuję też w sklepie, nie tylko na gospodarstwie, to on zostaje sam i wie co i jak. Chętnie pomaga. Byłam sceptycznie nastawiona do mieszkania razem, ale jak już zamieszkaliśmy, to mam taką swobodę, taki luz - mówiła.

Dodała też, że mężczyzna świetnie odnajduje się w gospodarstwie i chętnie pomaga w codziennych obowiązkach. - Jest domyślny, taki jak chciałam. Sam robi wiele rzeczy, nie trzeba ciągnąć go za rączkę - stwierdziła.

Rolniczka o wspólnych planach

Klaudia została zapytana także o plany na przyszłość. Podkreśliła, że choć w programie wszystko działo się szybko i było intensywne, teraz cieszy się, że relacja rozwija się we własnym, nieco spokojniejszym tempie.

- Tak jak program był intensywny i wszystko było tam bardzo intensywne, tak po programie wszystko idzie takim naturalnym tempem. I to jest super. Nie ma nacisku ze strony rodziny mojej i Valentyna. Myślę, że wszyscy widzą, że relacja rozwija się naturalnie. Co ma przyjść, to będzie - powiedziała.

- Nie chciałabym, żeby coś było wymuszone. Często rodzina dopytuje, kiedy to, kiedy tamto. U nas tak nie ma, więc się cieszę, że pozwalają nam na to, by to szło swoim tempem. Żebyśmy się mogli poznać, żebyśmy zamieszkali ze sobą, widzieli swoje plusy i minusy - mówiła reporterowi Pomponika.

Opowiedziała też nieco więcej o tym, jak wygląda ślub w cerkwi, ponieważ zarówno ona, jak i partner są wyznania prawosławnego, więc ewentualne zaślubimy odbędą się w tym obrządku.

Klaudia odniosła się także do krążących w mediach plotek, stanowczo zaznaczając, że ma pełne zaufanie do partnera. - Valentyn już trzy razy podawał mi hasło do swojego telefonu, a ja nie pamiętam. Ufamy sobie. Przez jakiś czas mieszkaliśmy w takiej odległości, że zaufanie to była podstawa. Bazujemy na zaufaniu i na słowach - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów