Kobieta czy mężczyzna? Kto powinien płacić na pierwszej randce?
Mimo równouprawnienia kobiety ciągle zarabiają dużo mniej niż mężczyźni. W Polsce różnica w dochodach wynosi nawet 19 proc. Kto zatem powinien płacić na pierwszej randce? Pewna singielka uważa, że zdecydowanie mężczyźni, chyba że...
09.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 19:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wielu mężczyzn uważa, że ze względu na równouprawnienie, kobiety powinny płacić na randkach za siebie. Kwestia ta jest jednak bardziej skomplikowana, na co zwróciła uwagę singielka, dziennikarka i producentka radiowa z Australii Jana Hocking. W felietonie na łamach serwisu News.com.au przypomniała, że na każdego dolara zarobionego w Australii przez mężczyznę, przypada jedynie 0,81 dolara zarobionego przez kobietę.
Zobacz także: Mandaryna z niecierpliwością czeka na Boże Narodzenie. Na Instagramie pokazała kalendarz adwentowy
To mężczyzna powinien płacić na pierwszej randce?
W Polsce ta różnica jest jeszcze większa. Jak podawała w marcu za GUS "Wyborcza", kobiety w naszym kraju zarabiają średnio, aż o 19 procent mniej od mężczyzn. Otrzymujemy dużo niższe wynagrodzenia, nawet jeśli wykonujemy taką samą pracę jak mężczyźni, mamy takie samo wykształcenie oraz doświadczenie jak oni. Zatem w sytuacji, gdy większość kobiet zarabia mniej, argument o równouprawnieniu w kontekście płacenia na pierwszej randce, wydaje się być nieodpowiedni.
Mężczyzna nie płaci, kobieta traci zainteresowanie? Dlaczego?
Hocking przyznała również, że zarówno ona, jak i jej przyjaciółki tracą zainteresowanie mężczyznami, którzy podczas pierwszego spotkania proponują lub oczekują podzielenia rachunku.
Dziennikarka tłumaczy to naszym DNA i powołuje się na słowa badaczki Helen Fisher. Antropolożka z Kinsey Institute na Indiana University Bloomington powiedziała, że "kobiety chcą wiedzieć, czy mężczyzna wyda na nie swoje zasoby". Jak tłumaczyła Fisher, wynika to z tego, że kobiety "przez miliony lat potrzebowały partnera, który utrzymałby ich dzieci i wciąż szukają tego sygnału".
Zatem, jeśli mężczyzna na pierwszej randce ma tzw. "węża w kieszeni", to źle wróży na przyszłość. Z jej własnych obserwacji wynika, że faceci, którzy nie chcą płacić, z reguły nie są zainteresowani drugą randką i kontynuowaniem relacji.
Kiedy zapłacić powinna kobieta?
Dziennikarka uważa, że kobieta powinna zapłacić za siebie tylko wtedy, kiedy wie, że z tej znajomości nic nie będzie. Jana Hocking tak właśnie postępuje i nie naraża na koszty mężczyzn, którzy nie zrobili na niej wrażenia.