Kobieta w salonie. 10 pytań przed zakupem samochodu

W 2014 r. firma Frost & Sullivan opublikowała badania "Global Strategic Analysis of Women as Customers in the Car Industry ", których wyniki potwierdziły przypuszczenia niejednego użytkownika szos. Okazało się, że w USA po raz pierwszy w historii kobiety prześcignęły mężczyzn wśród posiadaczy prawa jazdy. Również w takich krajach Wielka Brytania, Kanada, Japonia czy Brazylia pozycja panów jako użytkowników większości samochodów na drogach jest zagrożona. W Polsce 44 proc. kierowców stanowią kobiety (dane z 2016 r., CEPiK). Ich liczba stale rośnie, więc stosunek ten zmienia się stopniowo (w kobiety stanowiły 2007 r. 42 proc. posiadaczy prawa jazdy kat. B).

Co to oznacza w praktyce? Panie stają się coraz ważniejszym głosem podczas kupna samochodu w salonie. Dlatego producenci aut liczą się z nimi. Rośnie liczba kobiet wśród designerów samochodów, oferty zaś wyposażenia dostosowywane są do potrzeb pań za kierownicą. Dotyczą one zwłaszcza bezpieczeństwa oraz jazdy miejskiej – niezmiennie ważnych cech dla kobiet decydujących się na zakup samochodu. Jednak priorytety to jedno, możliwości – drugie.

Wchodząc do salonu samochodowego łatwo ulec pokusie rozmarzenia się. Dookoła nas stoi wtedy mnóstwo pojazdów o połyskującej czystością karoserii i szybach wypucowanych na błysk. Oprócz różnych modeli, kuszą nas też przeróżne warianty wyposażenia. Dlatego przed wizytą w salonie warto się dobrze przygotować. Koniecznie pamiętajmy o poniższych kwestiach:

• Jakiego samochodu naprawdę potrzebujemy? To pierwsze pytanie zadajemy sobie. Czy będzie to pojazd dla całej rodziny, którym każdego poranka będziemy parkować przed szkołą i miejscem pracy? A może potrzebujemy go tylko do indywidualnego użytku, na odległe podróże, prywatne i służbowe? Wiedząc, jakiego samochodu szukamy, łatwiej nam będzie podjąć ostateczną decyzję zakupową. Na resztę pytań udzieli nam już odpowiedzi sprzedawca.

• Ile ostatecznie zapłacimy za samochód? Przed pójściem do salonu wyliczmy dokładnie, jakie są granice naszych możliwości zakupowych. Pamiętajmy, że kupno auta nie skończy się na opłatach w salonie – kosztuje także rejestracja samochodu oraz ubezpieczenia. Istnieją programy rabatowe i ratalne, dzięki którym obniżymy cenę auta. Firma Volkswagen stworzyła program "Twoje Centrum Oszczędności ", w którym w prosty i jasny sposób, wraz z ekspertami z firmy Eurotax, przedstawia jak wyliczyć całkowite koszty posiadania samochodu i w jaki sposób porównać je z innymi modelami.

• Jak wygląda kwestia ubezpieczenia samochodu? Obecnie salony marek takich jak Volkswagen oferują swoim klientom całe pakiety ubezpieczeń dostosowanych do auta, które kupimy. Oprócz obowiązkowego ubezpieczenia OC, zawierają również AC, ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) oraz pomoc w nieprzewidzianych sytuacjach (Assistance). Te ostatnie przydadzą się nie tylko w Polsce, ale także podczas wyjazdu za granicę.

• Jakie będą codzienne koszty użytkowania auta? Najbardziej interesuje nas oczywiście zużycie paliwa – zwłaszcza w warunkach miejskich. Ale sprzedawca powinien wiedzieć również, jakie są ogólne koszty eksploatacji poszczególnych modeli oferowanych samochodów. Możemy je łatwo zweryfikować, dzięki stronom, takim jakEurotax, na których sprawdzimy obiektywne, potwierdzone badaniami dane na ten temat.

• Czy możemy odbyć jazdę próbną? Oczywiście trudno sobie wyobrazić w dzisiejszych czasach, by odpowiedź sprzedawcy w salonie brzmiała "nie". Dobrze jednak umówić się na nią z wyprzedzeniem, gdyż dany salon może akurat nie dysponować modelem testowym samochodu, który nas interesuje. Jazda próbna służy sprawdzeniu, jak czujemy się w samochodzie, a także jak reaguje on na nasze komendy. To trochę jak randka. Musimy dobrze poznać partnera, zanim zdecydujemy się na trwały związek.

• Jak wygląda serwis samochodu? Kolejne pytanie, które zyska na wartości, gdy już wyjedziemy z salonu nowiutkim samochodem. Gdzie znajdują się autoryzowane serwisy marki? Jak blisko naszego domu bądź miejsca pracy? W razie awarii lub wypadku taka wiedza będzie na wagę złota. Wspomniany już Volkswagen, oferuje nawet rozwiązanie "Express Service". W jego ramach część trwających mniej niż 60 minut usług serwis wykona praktycznie od ręki.

• Na jak długo otrzymamy gwarancję? Standardowo są to dwa lata. Dobrze, jeśli sprzedawca zaoferuje nam do tego pakiet przeglądów oraz ochronę pogwarancyjną samochodu. Świadczy to o jego zaufaniu do jakości i solidności własnych produktów. Warto przejrzeć również warunki gwarancji, możemy ją bowiem utracić w razie korzystania z nieautoryzowanych serwisów samochodowych.

• Czy auto jest bezpieczne? Bezpieczeństwo auta to nie tylko pasy oraz poduszki powietrzne. To także system stabilizacji toru jazdy (ESP) oraz system Front Assist, czyli elektroniczny "drugi pilot", który automatycznie naciśnie na hamulec, gdy kierowca na moment straci koncentrację, czy po prostu zabraknie mu refleksu, aby zareagować na gwałtownie hamujący samochód, czy pieszego, który wtargnie na jezdnię. (Front Assist– jest wyposażeniem seryjnym każdego nowego Volkswagena Polo). Zapytajmy sprzedawcę, czy bezpieczeństwo samochodu jest potwierdzone niezależnymi testami, tj. Euro NCAP ("European New Car Assessment Programme"). A jeśli tak, jaką ocenę auto otrzymało w podobnych testach.

• Jakimi udogodnieniami dysponuje wnętrze auta? Jeśli spędzamy codziennie dużo czasu za kierownicą, warto zadbać, by był to czas spędzony wygodnie. Dla dobra naszego kręgosłupa zwróćmy uwagę na wygodę foteli. Sprawdźmy czy wskaźniki na tablicy rozdzielczej są czytelne – dziś coraz częściej zastępuje je wyświetlacz. Kursowanie między domem, pracą i szkołą oznacza częste telefony. Bardzo ułatwi nam wtedy życie bezprzewodowe ładowanie telefonu za pomocą maty indukcyjnej.

• Czy samochód będzie dobrze sprawował się na mieście? Jazda miejskimi ulicami to ciągłe zmiany prędkości, hamowanie, startowanie, zmienianie pasa ruchu i wreszcie parkowanie. Zapytajmy sprzedawcy w salonie czy nasz samochód będzie dysponował czujnikami parkowania (tj. system "Park Assist"). Przydadzą się również czujniki na przedzie samochodu ("Front Assist") z funkcją awaryjnego hamowania w mieście. Z nimi unikniemy stłuczki, a i piesi będą się mogli czuć w naszym otoczeniu bezpiecznie.

Zadając powyższe pytania w salonie, można mieć pewność, że samochód, który zostanie nam zaproponowany będzie skrojony na miarę naszych potrzeb.

Partnerem artykułu jest Volkswagen.