Kobiety o figurze gruszki żyją dłużej

Szerokie biodra to dla wielu kobiet przedmiot utyskiwań i kompleksów. Tymczasem, jak pokazuje najnowsze badanie, panie o budowie gruszki żyją dłużej niż te, u których tkanka tłuszczowa gromadzi się w talii.

Obraz
Źródło zdjęć: © infografika.wp.pl
Izabela O'Sullivan

Szerokie biodra to dla wielu kobiet przedmiot utyskiwań i kompleksów. Tymczasem, jak pokazuje najnowsze badanie, panie o budowie gruszki żyją dłużej niż te, u których tkanka tłuszczowa gromadzi się w talii. Trzydziestolatka z zaznaczonym wcięciem w pasie i bardziej obfitej pupie i biodrach ma szansę przeżyć kobietę o budowie jabłka nawet o 9,5 roku.

Zbyt dużo centymetrów w pasie nie służy też panom. Tu skutki posiadania pokaźnego brzucha są jeszcze bardziej drastyczne. Szacuje się, że trzydziestoletni mężczyzna z dużym mięśniem piwnym może umrzeć aż o 17 lat wcześniej niż jego rówieśnik o smukłej sylwetce. Według dr Margaret Ashwell, byłej doradczyni brytyjskiego rządu, która obecnie prowadzi niezależne badania naukowe, największym zagrożeniem jest to, czego nie widzimy. Tłuszcz gromadzi się wokół organów i powoduje produkcję hormonów i innych substancji, które negatywnie wpływają na ciśnienie, poziom cholesterolu i cukru we krwi. W rezultacie osoby o nadmiarze tkanki tłuszczowej na brzuchu są w większym stopniu narażone na choroby serca, cukrzycę czy udar mózgu.

Podczas swoich badań Ashwell współpracowała z matematykami z Uniwersytetu Miejskiego w Londynie (London’s City University). Twierdzi, że używanie popularnego wskaźnika BMI do określania zagrożeń zdrowotnych, wynikających z nadwagi bądź otyłości, nie jest w pełni miarodajne. Chce, aby lekarze, oprócz wzrostu i wagi ciała, brali także pod uwagę typ sylwetki pacjenta oraz inne czynniki. Jednym z dowodów na to, że BMI się nie sprawdza, jest chociażby to, że wskaźnik nie uwzględnia różnicy pomiędzy tkanką mięśniową a tłuszczową. Przez to wielu sportowców można by zaklasyfikować jako otyłych.

Obraz
© (fot. infografika.wp.pl)

Zamiast korzystania z BMI, dr Ashwell poleca zmierzenie obwodu w talii i sprawdzenie, czy jest odpowiedni dla danego wzrostu. Nie powinien wynosić więcej niż połowę tego, co wzrost w centymetrach. Jeśli więc ktoś ma metr sześćdziesiąt pięć, jego celem będzie talia węższa niż 82,5 centymetra. Przekroczenie tej granicy oznacza, że figura gruszki zamienia się w jabłko, a tym samym nie tylko rośnie zagrożenie wystąpienia chorób przewlekłych, ale także wcześniejszej śmierci.

W przypadku, gdy obwód w pasie stanowi 0,6 wzrostu, mamy do czynienia z „małym jabłkiem”, 0,7 to już jabłko średniego rozmiaru, natomiast 0,8 i więcej oznacza duże jabłko i poważne problemy.

Po przestudiowaniu przypadków około trzech tysięcy mężczyzn i kobiet na podstawie danych zebranych w ciągu 20 lat, dr Ashwell udowadnia, że stosunek talii do wzrostu jest znacznie lepszym wyznacznikiem długości życia danej osoby niż jej BMI. - Używając proporcji obwodu w pasie do wzrostu możemy zmierzyć tłuszcz w środkowej partii ciała – mówi ekspertka. – To zły tłuszcz, więc w ten sposób rzeczywiście jesteśmy w stanie stwierdzić, jak źle wygląda sytuacja.

Dr Ashwell podkreśla prostotę swojego odkrycia. Naczelną zasadą, jaką powinniśmy się kierować w dążeniu do zdrowej sylwetki, jest utrzymywanie obwodu w talii o co najmniej połowę mniejszego niż nasz wzrost. Takie podejście może przedłużyć życie. Autorka badania jednocześnie pociesza osoby, dla których figura gruszki wydaje się odległym marzeniem. Twierdzi, że w momencie przejścia na dietę tłuszcz na brzuchu ginie najszybciej.

Izabela O’Sullivan na podst. Dailymail.co.uk (io/pho, kobieta.wp.pl)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Wybrała się do sauny w dniu tylko dla kobiet. Przeżyła prawdziwy koszmar
Wybrała się do sauny w dniu tylko dla kobiet. Przeżyła prawdziwy koszmar
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Moda na takie kołnierze wraca? Od sukienki księżnej Kate trudno oderwać wzrok
Moda na takie kołnierze wraca? Od sukienki księżnej Kate trudno oderwać wzrok
Polka wylądowała w szpitalu w USA. Pokazała rachunek
Polka wylądowała w szpitalu w USA. Pokazała rachunek
Sukienka Ewy Drzyzgi to hit jesieni. Ale tylko spójrzcie, co miała na stopach
Sukienka Ewy Drzyzgi to hit jesieni. Ale tylko spójrzcie, co miała na stopach
Skórzyński wspomina pogrzeb Jakubiaka. Tak zareagowała żona kucharza
Skórzyński wspomina pogrzeb Jakubiaka. Tak zareagowała żona kucharza
Zdradził Bielicką trzy dni po ślubie. "Jak wypił, to chodził na baby"
Zdradził Bielicką trzy dni po ślubie. "Jak wypił, to chodził na baby"
Domagała nie wiedział, czyją jest córką. "Od razu się we mnie zakochała"
Domagała nie wiedział, czyją jest córką. "Od razu się we mnie zakochała"
Zamiast aktorką została lekarką. Tak dziś wygląda 37-letnia Misheel Jargalsaikhan
Zamiast aktorką została lekarką. Tak dziś wygląda 37-letnia Misheel Jargalsaikhan