Kobiety - słaba płeć w biznesie?
Coraz więcej osób zadaje mi pytania dotyczące zagadnienia, która z płci lepiej radzi sobie w biznesie i w pracy. Czy kobiety rzeczywiście dają sobie radę w biznesie? Kto jest lepszym pracownikiem kobieta czy mężczyzna?
11.09.2007 | aktual.: 28.05.2010 15:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Coraz więcej osób zadaje mi pytania dotyczące zagadnienia, która z płci lepiej radzi sobie w biznesie i w pracy. Czy kobiety rzeczywiście dają sobie radę w biznesie? Kto jest lepszym pracownikiem, kobieta czy mężczyzna? Kto lepiej zarządza: kobieta szef czy mężczyzna szef? Kto lepiej sprawuje odpowiedzialne funkcje zawodowe: kobieta – pilot czy mężczyzna pilot?
Nie można jednoznacznie ocenić, która płeć jest lepiej predysponowana do osiągania sukcesu w biznesie i życiu zawodowym. Nie można też stwierdzić, że kobiecy styl w biznesie jest zły, a męski dobry, czy na odwrót. Są dwa style zarządzania: efektywny i mądry oraz nieefektywny i bezmyślny i podział ten istnieje bez względu na płeć. Naukowo potwierdzone różnice między kobietą i mężczyzną w sposobie postrzegania świata i reagowania na sytuacje życiowe pokazują, iż w zależności od sytuacji raz jedna, a raz druga płeć adekwatniej reaguje na stawiane przed nią wyzwania.
Rola kobiet w biznesie
Pozycja kobiety w biznesie zmieniła się na skutek zmian społeczno-gospodarczych, czyli wprowadzenia demokracji i wolności gospodarczej. Dawniej kobiety były wyznaczane do różnych stanowisk przez mężczyzn, głównie po to, by pokazać iluzoryczne równouprawnienie. Dawniej rola kobiet w życiu społecznym była im z „góry” narzucona. Teraz to się zmieniło.
Kobiety w ostatnich latach chętnie zdobywają wiedzę i nowe umiejętności. Coraz częściej kończą studia z bardzo dobrymi wynikami, zdobywając jednocześnie doświadczenie zawodowe już na 2 roku studiów i chcą się dalej kształcić. Kończą coraz więcej kursów, studiów i są tym samym lepiej wykształconą kadrą od mężczyzn. W jednym z badań, które opublikowała ONZ okazuje się, że Polki zajęły wysokie miejsce. Wśród osób w wieku 25-29 lat dyplom wyższej uczelni uzyskało 9,6 % pań i tylko 8% mężczyzn. Rośnie więc pokolenie młodych, dynamicznych, wykształconych kobiet.
Nadal jeszcze wyższe wykształcenie kobiet nie idzie niestety w parze z wysokimi szansami na rynku pracy i wysokimi zarobkami. Mężczyźni nadal zarabiają więcej na równorzędnych stanowiskach. Wzrosła w ostatnich latach liczba firm, organizacji i działalności gospodarczych prowadzonych przez kobiety i to z pozytywnym skutkiem! W porównaniu z innymi krajami (badania z 2004, Krajowa Izba Gospodarcza) polskie bizneswoman prowadzą więcej małych firm zatrudniających 10-15 osób, niż kobiety w innych krajach, które w większości prowadzą pojedynczą działalność gospodarczą.
Tak więc zobaczmy, że polskie kobiety biznesu są ambitne i pracowite. Śmiało dążą do wyznaczonego sobie celu, wspinając się po szczeblach kariery lub zakładając własne firmy jak np. Pani Halina Zawadzka, która dzielnie walczyła o pozycję na polskim rynku mody i stworzyła jedną z najbardziej prestiżowych marek odzieżowych HEXELINE. Dzięki wytrwałości oraz połączeniu pasji i ciężkiej pracy osiągnęła sukces. Kobiety nie łatwo rezygnują z wyznaczonego sobie celu, są wytrwałe, konsekwentne w dążeniu do sukcesu w biznesie. Kobiety dużo lepiej od mężczyzn znoszą psychicznie poczucie porażki i niepowodzenia. Częściej niż mężczyźni po kolejnej porażce nie dają za wygraną i starają się jeszcze lepiej przygotować na następny krok. A to bardzo ważna umiejętność w świecie biznesu.
Kobiety i mężczyźni – kto jest lepszy?
Kobiety nie są lepszymi czy gorszymi szefami niż mężczyźni, są po prostu innymi przełożonymi, inny jest ich styl zarządzania i kierowania. Nie ma wątpliwości, że kobiety świetnie dają sobie radę jako prezesi dużych koncernów np.: Wanda Rapaczyński, prezes jednej z największych grup medialnych w Polsce, Grażyna Kulczyk która na co dzień kieruje pracą kilkuset ludzi. Kobieta - szef lepiej radzi sobie w komunikowaniu się ze współpracownikami, klientami, natomiast mężczyzna - szef wykazuje większą, często potrzebną „agresywność” w rywalizacji z konkurentami. Kobiety zwracają większą uwagę na stosunki międzyludzkie w pracy, natomiast mężczyźni na wykonanie zadań.
Kobiety dbają o jakość komunikowania się i zwracają uwagę na emocjonalne, pozawerbalne reakcje pracowników, klientów, kontrahentów. Mężczyźni skoncentrowani są na celu, na załatwieniu sprawy, podpisaniu umowy i nie przywiązują wagi do niewerbalnych aspektów rozmowy. Kobiety posiadają umiejętność doboru odpowiedniej strategii porozumienia się z różnymi osobami, reprezentującymi odmienne style komunikacyjne. Menedżerowie kobiety częściej kierują się intuicją i często budują swój sukces opierając się na wspólnym dążeniu do celu. Mężczyźni natomiast są nastawieni bardziej rywalizacyjnie i budują swój sukces w oparciu o swoje przekonania i swoje racje.
Czy warto walczyć?
Pracoholizm i wypalenie zawodowe to coraz częstsza przypadłość i pułapka młodych bizneswoman. Zwłaszcza tych przebojowych, pracowitych, młodych 27-35 letnich kobiet. Biorą na siebie coraz więcej zadań, obowiązków, odpowiedzialności za innych w pracy i w domu. Uważają, że muszą być perfekcyjne we wszystkim co robią, by dorównać mężczyznom. W skrajnych przypadkach potrafią spędzać w pracy po 16 godzin. Z czasem ich efektywność maleje, przestają czerpać satysfakcję z tego, co robią i nie czują się spełnione. To już sygnał niezdrowej rywalizacji oraz pracoholizmu.
Nie jesteśmy lepsze lub gorsze od mężczyzn w świecie biznesu, jesteśmy po prostu inne. Niech każda z płci będzie świadoma swoich mocnych stron, umiejętności i predyspozycji zawodowych. Niech każdy z nas bez względu na płeć kreuje swój własny, efektywny styl zarządzania w biznesie. Pamiętajmy, że możemy się wiele od siebie nauczyć i konstruktywnie współpracować na płaszczyźnie zawodowej.
Izabela Kielczyk
Psycholog biznesu, coach wyższej kadry menadżerskiej