Kolejne zaręczyny w "Sanatorium miłości 4"! Natalia i Marek zdradzają swoje plany
Reality show emitowane przez telewizyjną "Jedynkę" naprawdę pomaga w odnalezieniu drugiej połówki, niezależnie od wieku jego uczestników. Kolejna para, która poznała się na planie "Sanatorium miłości", właśnie podzieliła się radosną nowiną.
"Sanatorium miłości 4" - Natalia i Marek potwierdzili zaręczyny 
Czwarta edycja "Sanatorium miłości" jest naprawdę wyjątkowa. W programie prowadzonym przez Martę Manowską miłość odnalazło już wielu seniorów, ale to właśnie w dopiero co zakończonym sezonie doszło do zaręczyn na ekranie. Okazuje się, że to niejedyna tego typu niespodzianka, bowiem kolejna para wkrótce powie sobie "tak".
Zaręczyny Natalii i Marka. "Jesteśmy szczęśliwi, zakochani po uszy"
Doniesienia o kolejnych zaręczynach potwierdził "Telemagazyn". Marek w rozmowie ze wspomnianym tabloidem wyznał, że w programie znalazł miłość, a z ukochaną łączy go wszystko. Wiadomość potwierdziła też Natalia, która zdradziła o relacji nieco więcej. Czytelnicy magazynu mogli dowiedzieć się, jak wyglądały zaręczyny.
- W kwietniu Marek zaskoczył mnie i oświadczył się w Rewie na mostku kapitańskim. To było takie romantyczne! - przyznała.
Zaręczeni wybierają się na pierwsze wspólne wakacje
Natalia i Marek mają już w głowach pierwsze zarysy ślubu. Przed poważniejszymi przedsięwzięciami wyjeżdżają jednak razem na wakacje do Bułgarii. Później jednak zakochani będą musieli pobyć przez chwilę osobno.
- Latem czeka nas krótka rozłąka. Marek musi się rehabilitować, ja jestem seniorka pracująca. Jadę do Niemiec, do zaprzyjaźnionej rodziny, by dorobić nieco grosza - dodała Natalia.
Ze względu na dzielące ich kilometry, obecnie pomieszkują raz u seniorki, a raz u seniora. Po ślubie jednak ma to się zmienić. Kobieta przyznała, że bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie. Natalia i Marek są zakochani po uszy! Układają sobie życie, a przed nimi wiele ważnych decyzji. Teraz zastanawiają się, gdzie będą mieszkać.
- W kwietniu Marek miał operację i teraz jest u mnie, ja go rehabilituję. Po miesiącu już na rower wsiadł! - wyznała kobieta.
Serdecznie gratulujemy!
Niestety uczucie, które połączyło drugą parę z "Sanatorium miłości" - Annę i Piotra, nie przetrwało. Byli narzeczeni deklarują, że pozostają w przyjaźni.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
