Koleżanka oskarżyła studenta o gwałt. W trakcie procesu na jaw wyszła cała prawda

22-letni Liam przeszedł przez "psychiczną torturę" po tym, jak koleżanka wytoczyła mu proces o napaść seksualną. Chłopak miał zgwałcić ją sześciokrotnie podczas kilku spotkań. Po dwóch latach dochodzenia do prawdy chłopak został uniewinniony. Wiadomości, które wymienił ze swoją "ofiarą" pokazały, jak było naprawdę.

Liam został niesłusznie oskarżony przez jedną z koleżanek
Źródło zdjęć: © Facebook.com

40 tys. wiadomości. Tyle potrzeba było, by z oskarżonego o gwałt studenta Liam stał się wolnym człowiekiem. Proces, jaki wytoczyła mu prokuratura po tym, jak koleżanka chłopaka oskarżyła go napaść seksualną, rozpoczął się w styczniu 2016 roku. 17 grudnia 2017 roku zapadł wyrok. Liam jest niewinny.

Dziewczyna, która miała być rzekomą ofiarą Liama, wysłała mu bowiem prośby o "więcej seksu" już po zgłoszeniu napaści. Mało tego, chwaliła się koleżankom, że stosunki ze studentem bardzo jej się podobały i liczy na dalszy rozwój ich znajomości. Zapytana przez sąd, dlaczego oskarżyła chłopaka o gwałt stwierdziła, że nie była usatysfakcjonowana ich pożyciem.

Obraz
© bbc news

Na finalnej rozprawie sędzia orzekający w sprawie Liama przeprosił chłopaka za niedopuszczalne zaniedbania w dochodzeniu. – Same przeprosiny to za mało. Mój cały świat przewrócił się do góry nogami – powiedział Liam w rozmowie z CNN. – Przeszedłem prawdziwe psychiczne tortury w ciągu tych dwóch lat. Czuję się zdradzony przez system, który wierzyłem, że jest słuszny – dodał.

Zobacz też: Stworzyły spodnie antygwałtowe!

Matka chłopaka również nie kryła rozgoryczenia. – Niestety w sprawie gwałtów jesteś uznawany za winnego, dopóki nie znajdą się jakiekolwiek dowody, że jesteś niewinny. A powinno być odwrotnie – przyznała kobieta w rozmowie z "The Times".

Gdyby nie wiadomości, w których koleżanka Liama prosiła go o seks, chłopak najbliższe 10 lat spędziłby w więzieniu. – Możesz być najsilniejszą osobą na świecie, a to i tak powali cię na kolana – podsumował Liam.

Wybrane dla Ciebie
Gdzie wyrzucać znicze? Błąd jest nagminny
Gdzie wyrzucać znicze? Błąd jest nagminny
Elektryk radzi, jak uniknąć awarii. Tego urządzenia nie wolno podłączać do listwy
Elektryk radzi, jak uniknąć awarii. Tego urządzenia nie wolno podłączać do listwy
Marek Barbasiewicz żyje z partnerem ponad 40 lat. Zdradził sekret ich związku
Marek Barbasiewicz żyje z partnerem ponad 40 lat. Zdradził sekret ich związku
Sekret Kleopatry na gładką cerę. Wystarczą dwa produkty
Sekret Kleopatry na gładką cerę. Wystarczą dwa produkty
Elżbieta Zającówna zachwycała na scenie i ekranie. Jej córka wybrała inną drogę
Elżbieta Zającówna zachwycała na scenie i ekranie. Jej córka wybrała inną drogę
Spójrzcie na buty Maffashion. Ten model robi furorę tej jesieni
Spójrzcie na buty Maffashion. Ten model robi furorę tej jesieni
Hubert Zduniak skończył 53 lata. Niewielu pamięta, że ma syna z Ostałowską
Hubert Zduniak skończył 53 lata. Niewielu pamięta, że ma syna z Ostałowską
Zniknęła w szczycie kariery. Co dziś robi Iwona Katarzyna Pawlak?
Zniknęła w szczycie kariery. Co dziś robi Iwona Katarzyna Pawlak?
Syn Krzysztofa Materny siedzi w areszcie. Postawiono mu poważne zarzuty
Syn Krzysztofa Materny siedzi w areszcie. Postawiono mu poważne zarzuty
Wojewódzki wykpił serial, w którym gra Damięcki. Tak mu odpowiedział
Wojewódzki wykpił serial, w którym gra Damięcki. Tak mu odpowiedział
Sokołowska w sukni z prześwitami. Tak ubrała się na uroczystą kolację
Sokołowska w sukni z prześwitami. Tak ubrała się na uroczystą kolację
Bagi skomentował werdykt. Tak mówi o Kaczorowskiej i Ragacewiczu
Bagi skomentował werdykt. Tak mówi o Kaczorowskiej i Ragacewiczu