Chorobę rozpoznał widz. Chwycił za telefon, ale nikt nie przekazał wiadomości

Mariusz Bonaszewski kończy 60 lat
Mariusz Bonaszewski kończy 60 lat
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

26.08.2024 09:30, aktual.: 26.08.2024 10:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mariusz Bonaszewski jest popularnym aktorem filmowym, serialowym, teatralnym i dubbingowym. Przed laty mierzył się z poważną chorobą, która zagrażała jego życiu. 26 sierpnia aktor skończył 60 lat.

"Na dobre i na złe", "Przyjaciółki", "M jak Miłość", "Pakt" czy "Powidoki" to produkcje, w których mieliśmy okazję podziwiać Mariusza Bonaszewskiego. Zadebiutował na scenie już w latach 80. W ciągu swojej 40-letniej kariery zagrał w kilkudziesięciu spektaklach.

Nie śpieszyli się ze ślubem.

Mariusz Bonaszewski od lat jest związany z Dorotą Landowską, aktorką. Para doczekała się dwójki dzieci — córki Marii i syna Stanisława. Długo zwlekali ze ślubem. Pobrali się dopiero po 16 wspólnie spędzonych latach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Może właśnie dlatego, że wielokrotnie mi się oświadczał? W końcu stwierdziliśmy, że właściwie, czemu nie? To było takim samym pomysłem, jak każdy inny: wyjazd na wycieczkę, zabranie psa ze schroniska… Zazwyczaj po 16 latach ludzie się rozchodzą, my wzięliśmy ślub. (…) Zabawne było to, że w ogóle nie mieliśmy czasu na ten ślub, więc między próbą a przedstawieniem poszliśmy z dziećmi i ze świadkami do urzędu stanu cywilnego. To była taka intymna, rodzinna impreza ograniczona do sześciu osób – mówiła Landowska w rozmowie z "Vivą!".

Kończy 60 lat. Walczył z nowotworem

Kilka lat temu aktor miał problemy ze snem, podwyższony puls i drżące ręce. Zauważył też, że jego język znacznie spuchł. W końcu wybrał się do lekarza. Badania wykazały gruczolaka przysadki, czyli nowotwór mózgu. Chorobę rozpoznał lekarz, który przed laty zauważył pierwsze objawy, kiedy zobaczył Bonaszewskiego na ekranie telewizora.

- Było tak, że wszedłem do gabinetu pewnego wybitnego moim zdaniem lekarza, a on mówi: "O, jest pan!", "Słucham?", "Wiedziałem, że pan do mnie trafi. Dwa lata temu dzwoniłem do telewizji, żeby powiedzieć, co panu dolega, ale oni chyba panu tego nie przekazali". Miałem poważny problem endokrynologiczny. Taki, który mógłby mi skrócić życie o 10-15 lat – wyznał aktor w wywiadzie udzielonym dwutygodnikowi "Grazia".

W związku z chorobą na jakiś czas musiał zrezygnować z pracy. Na szczęście, udało mu się ją pokonać.

- Gruczolak przysadki. Mój spowodował produkcję hormonu wzrostu. Ale zaburzenia hormonalne tego typu powodują też poważne zmiany psychiczne, o których nawet się nie wie. (...) Gdybym nie zrobił tego zabiegu, umarłbym na serce, bo serce w takiej chorobie też rośnie i dochodzi do zawału. Ale po zabiegu wycofanie się jest tak gwałtowne, że człowiek się budzi następnego dnia i czuje, jakby miał 17 lat - mówił z tym samym wywiadzie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (87)
Zobacz także