Kora i Kamil Sipowicz. Historia ich wielkiej miłości

Poznali się przypadkiem, a później przez 10 lat się nie widzieli. Los jednak sprawił, że drogi Kory i Kamila Sipowicza po latach ponownie się skrzyżowały. Od tego czasu byli już nierozłączni.

Kora i Kamil Sipowicz. Historia ich wielkiej miłościKora i Kamil Sipowicz. Historia ich wielkiej miłości
Źródło zdjęć: © East News

Kora Jackowska i Kamil Sipowicz spotkali się po raz pierwszy na początku lat 70. Ona była wtedy żoną Marka Jackowskiego. W Warszawie w kamienicy, w której zamieszkała wraz z mężem i pierwszym synem, przez kilka miesięcy mieszkał również Kamil Sipowicz, który zaczął pracować przy organizacji koncertów Maanamu.

Niezwykły, proroczy sen

Pewnego razu Kamil przyśnił się Korze, o czym wspominała w swojej książce.

"Miałam dwadzieścia trzy lata, on dwadzieścia jeden. To był sen jasny, piękny, erotyczny, ale nie taką bezpośrednią erotyką, takich snów nie mam. Zaczęłam wtedy patrzeć na tego sąsiada z siódmego piętra inaczej. Tak to się zaczęło" - napisała Jackowska w książce "Kora, Kora. A planety szaleją".

Wokalistka przyznała, że wkrótce potem, w 1975 r. zdradziła Jackowskiego z Kamilem Sipowiczem.

Po śmierci Kory w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" Kamil Sipowicz zdobył się na szczere wyznane związane z Korą.

- Poznaliśmy się, gdy Kora była mężatką i miała już dziecko. To nie był łatwy początek. Mimo że byłem hipisem, nie brałem udziału w żadnej hipisowskiej wolnej miłości. Kora była moją pierwszą kobietą – mówił w rozmowie Sipowicz.

Owocem romansu był syn Szymon, co wokalistka ukrywała przed wszystkimi przez 10 lat. W tym czasie drogi Kory i Kamila Sipowicza rozeszły się. Zaczęli się spotykać ponownie dopiero po dekadzie. Tym razem w Krakowie.

- Od początku ukrywaliśmy nasz romans. Nikt nie wiedział. Moi najbliżsi przyjaciele nie wiedzieli. Oczywiście domyślałem się, że Szymon jest moim synem. Byłem blisko Kory, jej rodziny, czułem z Szymonem wyjątkową więź. A potem przenieśli się z Markiem do Krakowa, w pewnym momencie Marek się o nas dowiedział. Przede wszystkim Szymon się dowiedział. Miał wtedy dziesięć lat. Kora wszystko mu wyjaśniła. Zrozumiał. Nie miał nigdy żalu do matki– wyznał Kamil Sipowicz w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Legalizacja związku

Kora rozwiodła się z Markiem Jackowskim dopiero w 1984 r. Po rozwodzie sama zajmowała się zarówno Szymonem, jak i starszym synem Mateuszem.

W tamtym czasie Kamil Sipowicz na co dzień mieszkał w Niemczech, gdzie na jednej z uczelni robił doktorat. Gdy wrócił na stałe do Polski, oboje zdecydowali się zamieszkać razem w Warszawie. Był rok 1989.

"Zaczęłam wyjeżdżać na koncerty do Stanów. Kamil wpadł na pomysł, żeby założyć własną firmę wydawniczą. Zaczęliśmy odkupywać prawa do naszych utworów i tak powstała firma Kamiling. Uzyskaliśmy autonomię. Mogliśmy sobie pozwolić na realizowanie naszych pomysłów” – pisała Kora w książce "Kora, Kora. A planety szaleją".

Wielka miłość

O tym, jak wielkie uczucie łączyło Korę z Kamilem, mogą świadczyć słowa, które padły podczas jednego z wywiadów dla "Super Expressu".

- Moim marzeniem jest, żebyśmy z Kamilem umarli w tej samej chwili. Żeby żadne z nas nie cierpiało samotności i bólu rozstania - mówiła Kora w 1998 roku.

Kora i Sipowicz w połowie lat 90-tych kupili wspólnie mieszkanie na warszawskim Żoliborzu, w którym szczęśliwie spędzili ponad 20 lat.

Swój trwający przeszło 40 lat związek zalegalizowali dopiero w 2013 r., gdy okazało się, że wokalistka jest ciężko chora.

- Na legalizację związków partnerskich nie ma w Polsce szans, a przecież od dawna jesteśmy jak małżeństwo, więc chcemy korzystać z praw, jakie przysługują w Polsce małżonkom” – tłumaczył Kamil Sipowicz w rozmowie z "Newsweekiem".

Rok po ślubie Kora i Kamil Sipowiczowie zamieszkali w wiejskim domku na swoim ukochanym Roztoczu, gdzie przeprowadzili się na stałe z Warszawy.

Olga Sipowicz, legendarna wokalistka Maanamu i ikona polskiego rocka zmarła 28 lipca 2018 r. w wieku 67 lat. Pogrzeb odbył się 8 sierpnia w Warszawie na Powązkach.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Dyrektorka szkoły komentuje słowa Czarnka. "Takie wypowiedzi mogą dzielić"

Wybrane dla Ciebie

Jego pierwsza żona pochodziła z Rosji. Dziś związany jest z kimś innym
Jego pierwsza żona pochodziła z Rosji. Dziś związany jest z kimś innym
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda po latach
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda po latach
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm