Koronawirus. Karolina Korwin Piotrowska pokazała symboliczne zdjęcie
Koronawirus nie daje za wygraną. Wciąż się roznosi i nie widać temu końca. Nadzieję niosą jednak informacje płynące z prowincji Hubei, skąd wziął się COVID-19. Karolina Korwin Piotrowska udostępniła fotografię dziecka jedzącego lody.
"Dziecko z maską na twarz zjada lody przed lodziarnią w pierwszym dniu otwarcia po wybuchu choroby koronawirusowej (COVID-19) w Xianning, prowincja Hubei, Chiny, 25 marca 2020 r." – czytamy w opisie zdjęcia autorstwa Aly'ego Sanga, fotografa zatrudnionego przez agencję Reutersa. Na twarzy dziecka maluje się szczęście. "Będziemy jeść lody na spacerze. Zobaczycie" – dopowiada Karolina Korwin Piotrowska.
Koronawirus – prowincja Hubei
Od 25 marca w prowincji Hubei, która była epicentrum zakażeńkoronawirusem w Chinach, zniesiono zakaz wyjazdów. W całym kraju nie odnotowano lokalnych przypadków zakażenia koronawirusem.
Życie powoli wraca do normalności – po dwóch miesiącach całkowitej separacji Hubei od reszty. Ludzie wreszcie wychodzą z domów i mogą odetchnąć świeżym powietrzem, chodzić po ulicach i znów cieszyć się wolnością. My, Polacy, powoli zapominamy, czym ona jest. Rząd zaostrza środki walki z epidemią, już nie prosząc, ale nakazując nie wychodzić z domów. Jeśli już musimy je opuścić, to tylko w kilku przypadkach: do sklepu, pracy czy do rodziny, która potrzebuje naszego wsparcia.
Skończyły się spotkania przy grillu, w parku. Wiemy, że te wszystkie obostrzenia są dla naszego dobra, ale izolacja nie służy zdrowiu psychicznemu. Patrząc na zdjęcie dziecka z Hubei, możemy jednak pomyśleć, że "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".
Zobacz także: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl