Koronawirus. Komunia odbędzie się zgodnie z planem. Ksiądz nie zapytał rodziców o zdanie

Komunia święta miała być przełożona na jesień. Jak wyznaje jedna z matek, której dziecko miało przystąpić do sakramentu w łódzkim kościele pw. Matki Bożej Jasnogórskiej, proboszcz z dnia na dzień poinformował rodziców, że odbędzie się ona za tydzień. Nikogo nie zapytał o zdanie.

Komunia święta w okresie pandemii koronawirusa (zdjęcie ma charakter ilustracyjny)
Źródło zdjęć: © Getty Images

Rodzice otrzymali od parafii dokładną instrukcję. Do kościoła dzieci wejdą jedynie z domownikami. Wszyscy muszą mieć na twarzy maseczki, które będzie można zdjąć jedynie w trakcie przyjmowania komunii. "Do komunii dziecko ma podejść z dłońmi złożonymi w łódeczkę. Na lewej dłoni ksiądz położy hostię, prawą dziecko ma – tak by kapłan widział – włożyć ją do buzi" – opisuje Gazeta Wyborcza.

Koronawirus a komunia święta

Wielu rodziców, którzy planowali komunię swojego dziecka, wyobrażali sobie ją zupełnie inaczej. Przede wszystkim bez strachu o bezpieczeństwo najmłodszych. Tymczasem w minioną niedzielę przedstawiciele łódzkiego kościoła pw. Matki Bożej Jasnogórskiej wezwali rodziców za pośrednictwem Librusa do kościoła na mszę i spotkanie w sprawie komunii. Dowiedzieli się na nim, że komunia odbędzie się zgodnie z zaplanowanym wcześniej terminem.

"Byliśmy w absolutnym szoku! Nie jesteśmy na to przygotowani. Jest epidemia. To nie jest czas na grupowe komunie! W klasie mojej córki jest niemal 30 osób" – opowiada jedna z matek dziennikarzowi Gazety Wyborczej.

"Byliśmy wściekli, bo nikt nas nie pytał o zdanie! Proboszcz wygłosił swój monolog, a gdy rodzice zaczęli podchodzić, żeby podzielić się wątpliwościami, proboszcz zaczął się denerwować, żeby nie za blisko, bo jest koronawirus! My byliśmy w maseczkach. On nie. Uciekł przed nami tylnymi drzwiami" – dopowiada inna.

Rodzice martwią się o to, że skoro w niedzielę przystąpią do komunii trzy klasy, każda w krótkim odstępie czasowym, nie będzie możliwości odkażenia ławek. Mają żal do duchownych, że nie pomyśleli o bezpieczeństwie ich dzieci.

"Bo tu chodzi o pieniądze (…) Już zebranie na temat komunii ksiądz zaczął od tekstu, że poczynił dużą inwestycję i brakuje funduszy. Ludzi chodzi na msze niewielu, więc wymyślono komunie. O dzieciach nikt nie myślał" – mówi pani Katarzyna w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Rzecznik kurii ks. Paweł Kłys zapewnił, że wyjaśnią sprawę dotyczącą planów komunijnych w parafii pw. Matki Bożej Jasnogórskiej. Dodał również, że w parafiach na terenie archidiecezji łódzkiej większość komunii świętych została przełożona na jesień.

Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Pokazała, co dostają dzieci pracowników kopalni. Ogromne paczki
Pokazała, co dostają dzieci pracowników kopalni. Ogromne paczki
Nie kupuj choinki w markecie. Tu znajdziesz znacznie taniej
Nie kupuj choinki w markecie. Tu znajdziesz znacznie taniej
Przez kilka miesięcy mieszkała na dworcu. "Nie miałam dokąd pójść"
Przez kilka miesięcy mieszkała na dworcu. "Nie miałam dokąd pójść"
Damięcka jak zawsze w punkt. "Genialne, a jak wymowne"
Damięcka jak zawsze w punkt. "Genialne, a jak wymowne"
Przeżyła śmierć kliniczną. Oto co widziała po "tamtej stronie"
Przeżyła śmierć kliniczną. Oto co widziała po "tamtej stronie"
29-latka przegoniła Taylor Swift. Jest najmłodszą miliarderką świata
29-latka przegoniła Taylor Swift. Jest najmłodszą miliarderką świata
Już nie czerwień. Zimą będziemy nosić "ice nails" jak Hailey Bieber
Już nie czerwień. Zimą będziemy nosić "ice nails" jak Hailey Bieber
Córka wybrała nazwisko dziadka. Nie każdy wie, że jest aktorką
Córka wybrała nazwisko dziadka. Nie każdy wie, że jest aktorką
Hyży w najmodniejszej spódnicy zimy. Tak poprowadziła "halo tu Polsat"
Hyży w najmodniejszej spódnicy zimy. Tak poprowadziła "halo tu Polsat"
Weszła cała w cekinach. Tylko spójrzcie, co miała na marynarce
Weszła cała w cekinach. Tylko spójrzcie, co miała na marynarce
Trafił do szpitala psychiatrycznego. "Przez rok nie jadłem nic"
Trafił do szpitala psychiatrycznego. "Przez rok nie jadłem nic"
Tak rozpoznasz, że partner stosuje sledging. To alarmujące sygnały
Tak rozpoznasz, że partner stosuje sledging. To alarmujące sygnały
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯