Kosmetolożka zdradza sekret pięknej cery księżnej Meghan. Ten trik może stosować każda z nas
Sarah Chapman jest jedną z najbardziej znanych kosmetolożek na świecie. Uwielbiają ją celebrytki i milionerki. W jej ręce oddała się również księżna Meghan w dniu ślubu. Sarah Chapman przez 20 lat opracowywała autorską metodę dbania o skórę, a jej dłonie są ubezpieczone na milion funtów. Zdradza trik na codzienną pielęgnację, który jest… zupełnie darmowy.
08.09.2021 12:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć księżna Meghan jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych arystokratek na świecie, nie sposób odmówić jej pięknego wyglądu. Aktorka skończyła w tym roku 40 lat i może się pochwalić naprawdę młodzieńczą cerą. Na jej twarzy próżno doszukać się zmarszczek, nie wygląda także na amatorkę medycyny estetycznej. Co więc stoi za jej perfekcyjnym wyglądem?
Self care
Księżna Meghan zachwyciła na swoim ślubie niezwykłym makijażem. Panna młoda zdecydowała się na bardzo naturalny "make-up no make-up". Jej makijażysta użył bardzo lekkiego podkładu, który nie maskował naturalnych piegów aktorki. By zdecydować się na takie rozwiązanie, trzeba mieć naprawdę nieskazitelną cerę. Za jej stan była właśnie odpowiedzialna Sarah Chapman, prawdziwa guru kosmetologii, która wypracowała metodę anti-aging.
Kosmetolożka stworzyła swoją linię do pielęgnacji, jednak to, co wyróżnia jej metodę, to stosowanie różnego rodzaju masaży twarzy. Na wizytę w jej gabinecie trzeba się umawiać z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, ponieważ, jak mówią wtajemniczeni, jej ręce są naprawdę magiczne.
Czytaj też: Obejrzałam pierwszy odcinek polskiej "Magii nagości". Wiele mówi o tym, jacy jesteśmy [Opinia]
Masaż twarzy
Księżna Meghan słynie z holistycznego dbania o urodę. Arystokratka ćwiczy jogę i dba o zdrowe odżywianie. Dopełnieniem zdrowego stylu życia jest staranna pielęgnacja właśnie pod okiem Sarah Chapman. Ostatnio w wywiadzie dla "Harper’s Bazaar" kosmetolożka zdradziła sekret swojej podopiecznej.
- Lubię skórę oczyszczać balsamami, ponieważ mają wystarczająco dużo poślizgu i mogę wygodnie wykonać intensywny masaż. Oto domowa wersja: dłonie złóż w luźne pięści i dosłownie ugniataj kostkami skórkę. Następnie lekko uderzaj kostkami o twarz, aż będziesz zaczerwieniony. W ten sposób przyspieszysz przepływ krwi, który pomaga dotlenić i dostarczyć składniki odżywcze do komórek. Niweluje to również zmęczone spojrzenie. Wiem, że Meghan naprawdę lubi moją metodę na oczyszczanie cery - czytamy na portalu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Link do grupy: https://www.facebook.com/groups/540919303734252