Koszty utrzymania domu - gdzie najniższe?
W zależności od kraju i regionu można mówić o różnych kosztach utrzymania domu. Gdzie są najniższe, a gdzie najwyższe? Sprawdziliśmy.
05.04.2019 | aktual.: 08.04.2019 15:21
Koszty utrzymania domu – Polska na tle Europy
Eurostat w 2016 roku zebrał dane, z których jasno wynika, że wydatki na utrzymanie domu w Polsce wzrosły na przestrzeni ostatnich 10 lat o ponad 80 proc. Mocniejszy skok odnotowany został tylko na Słowacji (prawie 90 proc.).
Średni miesięczny koszt utrzymania domu (po uwzględnieniu różnic walutowych) według Eurostatu wciąż jednak jest u nas mniejszy niż w 28 innych państwach europejskich. W Szwajcarii wynosi on niemal trzy razy więcej. Mniej niż w Polsce eksploatacja domu kosztuje m.in. na w Bułgarii, w Portugalii, na Węgrzech, na Litwie, w Chorwacji, na Malcie. O najniższych kosztach utrzymania domu można mówić w Rumunii.
Niestety, wielu Polaków jest nadmiernie obciążonych kosztami mieszkaniowymi (m.in. ze względu na kredyty). Jeśli chodzi o liczbę osób regulujących co miesiąc dodatkowe opłaty, zajmujemy piątą pozycję (po Grekach, Rumunach, Bułgarach i Niemcach). Jak wynika z zestawienia, w Polsce 11 proc. gospodarstw domowych ma problem ze spłacaniem zobowiązań. Średnia dla całej Europy wynosi nieco mniej, bo 10,4 proc.
Największe koszty Polacy ponoszą na ogrzewanie i zużycie energii elektrycznej. Duże zapotrzebowanie na opał wynika z jednej strony z warunków klimatycznych (nieporównywalnych do tych, które panują na południu Europy), z drugiej strony zaś z przestarzałych i mało wydajnych instalacji grzewczych.
Zobacz także
Koszty utrzymania domu w zależności od regionu
Ogrzewanie stanowi w Polsce aż 30 proc. wszystkich kosztów utrzymania domu jednorodzinnego. Nakłady finansowe na ogrzanie domu zróżnicowane są ze względu na region. Im dalej na wschód, tym więcej trzeba wydać na opał. Wynika to z faktu, że kraj jest podzielony na pięć stref zróżnicowanych pod względem średniej rocznej temperatury. Polski biegun zimna znajduje się na Suwalszczyźnie, gdzie przez cały rok panują średnio o 2 stopnie niższe temperatury niż w centralnej części kraju. Chłodniej jest również w pobliżu gór.
Na koszty utrzymania domu jednorodzinnego wpływa również odległość od dużych ośrodków miejskich. Odzwierciedleniem tego są ceny gruntów. Działki budowlane kosztują najwięcej na Mazowszu, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, w Małopolsce i na Pomorzu. Ceny działek w Warszawie, podobnie jak ceny mieszkań, mogą być ponad dwa razy wyższe niż w mniejszych miastach, np. Bydgoszczy, Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie. To samo dotyczy kosztów utrzymania domu.
W bogatszych regionach wyższy jest podatek od nieruchomości, który lokalne władze ustalają oddzielnie dla każdej gminy (tak, by nie przekraczał ustawowego progu maksymalnego). Więcej też wynoszą niektóre opłaty administracyjne, np. za wywóz śmieci. Poza tym trzeba się liczyć innym cennikiem usług remontowych i montażowych czy kosztem zatrudnienia pomocy do sprzątania niż w pozostałych częściach kraju.
Regionalnie zróżnicowane są także stawki za prąd, gaz i wodę. Tutaj w grę wchodzi szereg rozmaitych czynników, niekoniecznie związanych z zamożnością gmin. Za wodę i ścieki najmniej zapłacimy w województwach podlaskim, lubelskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim i pomorskim. Najwięcej zaś w podkarpackim, małopolskim, śląskim, dolnośląskim i zachodnio-pomorskim. Prąd jest tańszy na południu i zachodzie kraju, a droższy na wschodzie, w centrum i na północy.
W dodatku biznesowym "Gazety Wyborczej" z września 2018 roku opublikowane zostały badania statystyczne, z których wynika, że najniższe koszty utrzymania domu w Polsce ze względu na ceny usług komunalnych są w Białymstoku. Zaraz za stolicą Podlasia jest Lublin (droższy o około 70 zł w skali miesiąca). Między najtańszym Białystokiem a najdroższym Gorzowem Wielkopolskim istnieje różnica ponad 180 zł.
Białemustokowi z pewnością nie przypadłoby jednak pierwsze miejsce, gdyby wziąć pod uwagę koszty ogrzewania, ponieważ znajduje się w czwartej, czyli prawie najzimniejszej strefie klimatycznej.