Kotlet ze strusia

Kotlet z kangura i jajecznica z jaj strusia
Kuchnia australijska w ogromnym stopniu uzależniona jest od geografii i historii tego kontynentu, i wbrew pozorom nie składa się tylko z kanapkowej pasty drożdżowej Vegemite.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Kotlet z kangura i jajecznica z jaj strusia Kuchnia australijska w ogromnym stopniu uzależniona jest od geografii i historii tego kontynentu, i wbrew pozorom nie składa się tylko z kanapkowej pasty drożdżowej Vegemite.

Południowa część kraju pokryta gęstymi lasami sosnowymi i pastwiskami stanowi teren sprzyjający hodowli bydła rogatego i owiec, podczas, gdy w zimnych południowych wodach znaleźć można homary i przegrzebki.

Posuwając się dalej na północ trafiamy na tereny opanowane przez wielkie eukaliptusowce a następnie do Coonawarram – regionu słynnego z winnic wyrastających na tutejszej terra rosa. Dzięki rzece Murray oddzielającej Nową Południową Walię od Wiktorii, Australijczycy mogą cieszyć się owocami cytrusowymi, winogronami, pestkowcami, melonami, pomidorami i mnóstwem innych płodów rolnych, które zapełniają rynki światowe i lokalne. Ze zboczy Adelaide Hills, McLaren Vale i Barossa Valley pochodzą światowej klasy wina, a także jabłka, wiśnie i migdały, podczas, gdy zachodnie wybrzeże słynie z owoców morza np. witlinki, ostryg i tuńczyka.

Krótko, ale barwnie

Niezmiernie istotną dla kuchni Australii jest jej krótka, ale barwna historia. Angielscy emigranci, a w zasadzie szczególnie niebezpieczni skazańcy, których królowa brytyjska nie życzyła sobie widzieć w kraju, przywieźli ze sobą całe mnóstwo tradycyjnych angielskich przepisów – na ogół prostych w wykonaniu i niewymagających szczególnych ingrediencji. Stąd, wciąż możemy spotkać w kuchni Antypodów dania z pieczonej jagnięciny, wołowiny, ziemniaków, nieśmiertelne angielskie puddingi, kiełbaski czy – tak pogardzane przez europejskich smakoszy – Kidney Pies, czyli zapiekane cynaderki.

Bez problemu zjeść możemy tu też typowe angielskie śniadanie lub – ale to już efekt globalizującego się świata – zajść na hamburgera do Maccas (jak Australijczycy zwą McDonalds’a). Z drugiej jednak strony, angielscy emigranci z XVIII i XIX w. szybko skonfrontowani zostali z lokalnymi przysmakami, spożywanymi przez Aborygenów, i w efekcie w kuchni białej Australii pojawił się pieczony na węglach Damper, czyli rodzaj pszenicznego placka podawanego ze słodkim syropem zwanym cocky's joy, suszonym mięsem lub herbatą.

ZOBACZ TEŻ:

KUSZĄCO I EGZOTYCZNIE lub sos z orzeszków macadamia podawane z wędzonym łososiem, pieprz tasmański – idealny do panierowania kotletów z kangura, szpinak australijski lub nasiona akacji, popularnie nazywanej tam wattle, stosowane również w kuchni tajskiej, która ze swymi pastami curry, mleczkiem kokosowym, trawką cytrynową i tradycją szybkiego smażenia także odcisnęła swe piętno na australijskiej sztuce kulinarnej.

Pamiętać jednak należy, że Anglicy nie byli jedynymi kolonizatorami Australii. Wraz z imigrantami z Włoch na Antypody zawitało drzewo oliwne, dzięki czemu australijska oliwa nie odbiega obecnie jakością od tej produkowanej w basenie Morza Śródziemnego, a nawet jest przez niektórych smakoszy ceniona wyżej za interesujący, lekko pieprzowy smak. Niemcy z kolei sprowadzili do Australii masarzy produkujących niezliczone rodzaje kiełbas, np. wieprzowy Mettwurst, zbliżony w smaku do salami, niezwykle popularny w stołówkach szkolnych i jako przekąska podczas przyjęć.

Do mięs – co oczywiste – niemieccy emigranci mogli zaproponować Australijczykom wszelkiego rodzaju marynaty i wyroby piekarnicze, a na deser – do dziś wzbudzający zachwyt – Bienenstich, czyli ciasto drożdżowe z polewą miodowo-migdałową.

Nie tylko pieprz tasmański

Grecy z kolei świetnie się odnaleźli wśród bogactwa australijskich frutti di mare. Tamtejsi osadnicy stworzyli i rozwinęli na Wschodnim Wybrzeżu potężny przemysł zajmujący się połowem i przetwórstwem owoców morza. Dzięki temu wystarczy krótki spacer po ulicach Adelajdy, aby zakupić świeże i dorodne ostrygi, słuchotki, homary, krewetki, lub – wdychając słony powiew znad morza – spożyć grillowanego tuńczyka w sosie z mirtu cytrynowego lub kotlety rybne z kulbaka antarktycznego w panierce z pieprzu tasmańskiego.

Dobre warunki pogodowe, relatywnie spokojna historia i różnorodność etniczno-kulturalna Australii powodują, że obiad złożony z pasztetu z indyka z pieprzem tasmańskim, grillowanych filetów z kangura, frytek ze słodkich ziemniaków, świeżej sałatki z sosem vinegrette (z lokalnego wina i oliwy) zakończony tartą z sosem cytrynowym i popity znakomitym Chardonnay z Clare Valley, nie jest tam niczym szczególnym. Raj na ziemi!

ZOBACZ TEŻ:

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Adrianna z "Rolnika" już tak nie wygląda. Jej nowa fryzura to hit na jesień
Adrianna z "Rolnika" już tak nie wygląda. Jej nowa fryzura to hit na jesień
Krupińska pokazała się w blondzie. Tak zareagował jej mąż
Krupińska pokazała się w blondzie. Tak zareagował jej mąż
Dodaj łyżkę do jajecznicy. Gordon Ramsay nigdy nie pomija tego kroku
Dodaj łyżkę do jajecznicy. Gordon Ramsay nigdy nie pomija tego kroku
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie