Krem pod oczy z jadem żmii w składzie. Zabójczy dla zmarszczek

Kiedy w składzie kremu na zmarszczki widzisz jad żmii, wiesz, że skuteczność tego kosmetyku musi być wysoka! I masz rację. Możesz się o tym przekonać na przykładzie kremu do okolic oczu od Bingospa.

Na pewno niejedna z was się teraz zastanawia, w jaki sposób pozyskuje się jad węża do produkcji kosmetyków. Możesz być spokojna - przy produkcji tego kremu nie ucierpiała żadna żmija, a już na pewno podczas stosowania nie ucierpisz ty. Zagrożone mogą poczuć się tylko twoje zmarszczki. Jad wykorzystywany w kosmetyce wytwarza się syntetycznie. Szwajcarzy opracowali neuropeptyd pod nazwą SYN-AKE, który ma podobną budowę i wykazuje działanie podobne do naturalnego jadu żmii. Jego podstawowym działaniem jest rozkurczanie mięśni. Dlatego też kosmetyki z syntetycznym jadem w składzie wykazują działanie podobnie do botoksu – blokują przewodzenie impulsów nerwowych i tym samym hamują kurczliwość mięśni twarzy. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko powstania zmarszczek mimicznych, a te, które się już pojawiły, nie pogłębiają się. W porównaniu do botoksu jad jest jednak znacznie bezpieczniejszy, nie paraliżuje mięśni, jego użycie nie wymaga igieł i wizyty w gabinecie kosmetycznym.

Jad żmii działa nie tylko przeciwzmarszczkowo, ale także przeciwobrzękowo, dlatego świetnie sprawdza się także w kosmetykach do pielęgnacji okolic oczu.

Zalety stosowania kremu pod oczy z jadem żmii od Bingospa:

• mniejsza widoczność linii i zmarszczek;

• rozjaśnione cienie pod oczami;

• naprawa istniejących i zapobieganie dalszym uszkodzeniom spowodowanym oddziaływaniem wolnych rodników.

Jeśli zaintrygował was jad żmii dodany do kosmetyków, może zainteresuje was także inna propozycja od Bingospa - Reduktor zmarszczek z jadem żmii. To krem na noc wzbogacony nie tylko o jad żmii, ale także antyoksydanty, które również należą do składników anti-ageing. Krem ma innowacyjną formułę, której zadaniem jest niwelowanie oznak starzenia powstających w ciągu dnia. Formuła działa efektywnie podczas snu, gdy skóra wypoczywa. Producent poleca krem dla osób 60+, ale nie ma przeciwwskazań, by stosowały go także młodsze kobiety.

Jeśli z kolei szukacie innych kremów pod oczy, które także spłycają zmarszczki, mamy dla was aż trzy propozycje od Tołpy.

Krem korygujący oznaki starzenia Tołpa estetic zmniejsza widoczność zmarszczek aż o 20 proc.! Do tego poprawia jędrność skóry, niweluje cienie, obrzęki i podrażnienia. W składzie znajdziecie: łagodzący ekstrakt z kwiatu bawełny, przeciwstarzeniowe komórki macierzyste z pomarańczy, ujędrniający ekstrakt z bobrka trójlistnego, niwelujący cienie i worki kompleks Eyeliss®, relipidujące masło shea i olej macadamia, nawilżająca gliceryna.

Liftingujący krem rozświetlający pod oczy Relift, jak się zapewne domyślacie liftinguje okolice oczu i powiek (koryguje opadające powieki), poprawia elastyczność, Rozświetla, przywraca blask i wypoczęte spojrzenie. W składzie znajdziecie: przywracający gęstość skóry ekstrakt z dzikiego kardamonu, matrycę 3D sekwencyjnie uwalniająca przeciwzmarszczkowe pentasacharydy z czerwonych alg, redukujący cienie kompleks EyelissTM.

Liftingujący krem pod oczy adaptogen + retinol także nazwą zdradza to, co się w nim kryje. Ze składników na szczególne wyróżnienie zasługuje poprawiający gęstość skóry oraz zapobiegający powstawaniu niedoskonałości retinol oraz adaptogen różeniec górski – wyjątkowa roślina wspomagająca adaptację organizmu do niesprzyjających warunków. Krem działa niczym lifting, niwelując wszystkie oznaki starzenia wokół oczu: kurze łapki, plamki pigmentacyjne i brak jędrności.