Antoni Królikowski pokazał zdjęcie żony z synem. Nie był zbyt "wylewny"

22 lutego 2022 roku Joanna Opozda i Antoni Królikowski powitali na świecie swoje pierwsze dziecko - synka, który otrzymał imię Vincent. Aktorka podzieliła się szczęśliwą nowiną za pomocą swojego profilu na Instagramie. Dumny tata także postanowił opublikować post, w którym odniósł się do magicznej daty urodzenia swojego dziecka.

- Dziękuję Asia. Wczoraj 22.02.2022 przyszedł na świat nasz syn Vincent. Wczorajsza data to jednocześnie palindrom i ambigram. Można ją przeczytać w każdą stronę (od lewej do prawej i od prawej do lewej) i brzmi tak samo. W wersji graficznej, jeżeli odwrócisz ją do góry nogami, to również możesz przeczytać tę samą datę. Takim wyrażeniom często przypisuje się magiczne znaczenie. Przewidujemy, że akurat wtedy wydarzy się coś bez wątpienia ważnego. Przypadek? - napisał Antoni Królikowski pod zdjęciem Joanny i Vincenta.

Aktor zdecydował się jednak zasłonić twarz synka, co może świadczyć o tym, że wspólnie z żoną, mimo bycia w show-biznesie, będą chronić prywatności dziecka. Dodatkowo, choć wcześniej podchodził do kwestii oczekiwań na Vincenta znacznie bardziej emocjonalnie, teraz okazał swoją radość w nieco bardziej delikatny i wyważony sposób.

Zobacz: Michał Wiśniewski zostanie ojcem po raz szósty? Jego żona udostępniła tajemniczy filmik

Post Antoniego Królikowskiego zdobył oczywiście mnóstwo polubień i komentarzy, w których fani i znajomi aktora nie przestają mu gratulować narodzin synka. Część z nich także zwróciła uwagę na wyjątkową datę urodzenia Vincenta.

"Gratulacje! Jaka piękna data", "Najpiękniejsza data na narodziny! Cześć mały człowieku, czas poznać świat", "Ogromne gratulacje. Dużo zdrówka i sił dla was", "Gratulacje dla was kochani! Jaka radość! Witaj Vincencie na świecie", "Dużo zdrowia i spokoju dla was. Piękny czas przed wami teraz", "Gratulacje! Magiczna data narodzin", "Najpiękniejszy prezent od życia" - czytamy w komentarzach pod zdjęciem.

Zobacz: Małgorzata Tomaszewska odniosła się do plotek o ciąży. "Ręce trzymałam na wysokości brzucha, żeby go zasłonić"

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.