Przywołujesz psa w ten sposób? Behawiorystka wskazuje na błąd

Spacer z psem to nie tylko przyjemność, ale i odpowiedzialność. Właściwe przywoływanie psa jest kluczowe dla jego bezpieczeństwa i komfortu innych spacerowiczów. Niestety, wiele osób popełnia przy tej komendzie te same błędy.

Jak przywoływać psa?
Jak przywoływać psa?
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER

Podczas spaceru przywoływanie psa jest jednym z najważniejszych elementów, które każdy właściciel powinien opanować. Nie tylko zapewnia bezpieczeństwo naszemu pupilowi, ale także pozwala uniknąć nieprzyjemnych sytuacji z innymi spacerowiczami. Właściwe przywoływanie psa może zapobiec wielu problemom, takim jak ucieczka psa czy jego niekontrolowane zachowanie w miejscach publicznych.

Jakie błędy popełniamy najczęściej, gdy chcemy zawołać naszego czworonożnego przyjaciela? Odpowiedź znajdujemy na tiktokowym koncie prowadzonym przez psich behawiorystów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pogryzienia przez psy. Tymi gestami bezwiednie je prowokujesz

Uczysz psa przywoływania w ten sposób? To błąd

Przywołanie psa to jedna z podstawowych i niezwykle przydatnych komend. Warto jednak zdawać sobie sprawę, jak uczyć czworonoga tej czynności w poprawny sposób, aby rzeczywiście się nas słuchał. A, niestety, o błąd w sztuce jest niezwykle łatwo, co uświadamia Izabela Oraczyńska-Tatar, behawiorystka i trenerka psów.

- Czy twoje przywołanie wygląda właśnie tak, że pies przychodzi, zje smaczka, przybije piątkę i ucieka? Istotą przywołania jest to, żeby pies poświęcił ci uwagę, kiedy faktycznie do ciebie przychodzi, a nie przyszedł, zeżarł smaczka i poszedł sobie załatwiać dalej swoje sprawy - zaznacza ekspertka.

Jak w takim razie robić to poprawnie? - Nagradzajcie seryjnie - sugeruje Oraczyńska-Tatar. Swojego psa nagradza za przyjście na komendę kilkoma smaczkami naraz. Czasem mogą być to dwa, innym razem trzy smakołyki - ważne, aby psiak wyrobił sobie nawyk przybiegania na zawołanie.

- Pamiętajcie, by uczyć przywoływania na pięcio- czy siedmiometrowej smyczy. Tak, żeby z jednej strony pies miał możliwość odejścia od was, ale żebyście wy cały czas mieli nad nim kontrolę - radzi Izabela Oraczyńska-Tatar.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)