Królowa Elżbieta II mówi "dość". Meghan Markle posunęła się za daleko

Od wielu miesięcy media rozpisują się na temat konfliktu pomiędzy Harrym i Meghan a rodziną królewską. Jak donoszą informatorzy magazynu "The Sun", królowa ma już stanowczo dość poczynań żony swojego ukochanego wnuka Harry'ego.

Niestety, ze względu na słaby stan zdrowia, głowa brytyjskiej monarchii odmawia wszczęcia zamierzonych przez siebie kroków. Elżbieta II pragnie pozbawić Meghan i Harry'ego książęcych tytułów, jednak o dokonanie tego planu prosi swojego syna Karola.

"Królowa nie chce być tą, która pozbawi ich tytułów. To niesprawiedliwe, że może to być jedna z jej ostatnich decyzji, a ona nie zasługuje na to, aby jej panowanie skończyło się na takiej sprawie. Sama nie chciałaby zapisać się na kartach historii w takim kontekście, ale powiedziała Karolowi, że jeśli on uważa, że ​​to właściwy ruch, wspiera go w tym. Przekazała mu większość swoich uprawnień jako nieoficjalnemu regentowi" - relacjonuje brytyjski dziennik "The Sun".

Przypomnijmy, że na początku grudnia 2021 r. Meghan Markle pojawiła się w popularnym, amerykańskim programie rozrywkowym "The Ellen DeGeneres Show". Jej występ spotkał się z niemałą krytyką opinii publicznej. Wielu twierdzi, że Markle nadużywa książęcego tytułu i nadmiernie korzysta ze sławy, jaka na nią spadła.

"Reprezentantce rodziny królewskiej nie wypada pojawiać się w tak specyficznym talk-show" - czytamy w licznych komentarzach pod publikacją odcinka z żoną Harry'ego w roli głównej.

Królowa Elżbieta II doskonale sobie zdaje sprawę, że promowanie się Meghan w tego typu programach przysparza rodzinie królewskiej poważnych problemów. "Chodzi o wiarygodność rodziny królewskiej i ich autorytet" - podkreślają informatorzy "The Sun".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.