"Królowej pieczarek" z "Rolnika" grożono. "Mówił, że coś mi zrobi"
Kamila Boś, znana z programu "Rolnik szuka żony" ujawniła, że otrzymywała poważne groźby. Zdradziła też, dlaczego nie chwali się bogactwem.
Kamila Boś dostawała groźby
Kamila Boś to uczestniczka popularnego reality show "Rolnik szuka żony". W telewizji nie udało jej się znaleźć miłości, jednak zdobyła sporą popularność. Rolniczka na co dzień prowadzi sporą pieczarkarnię, na której udało jej się wzbogacić. Wciąż szuka swojej drugiej połówki, bo marzy o założeniu rodziny, a swoją codzienność pokazuje w mediach społecznościowych, gdzie udało jej się zgromadzić rzesze wiernych fanów.
Rolniczka na co dzień nie tylko zarządza pieczarkarnią, ale również pełni funkcję radnej w swoim powiecie. Zarabia także na mediach społecznościowych. Kobieta nie chce zdradzić, kiedy zarobiła pierwszy milion, jednak ma to już dawno za sobą. Wygląda na to, że jej gospodarstwo jest dochodowym biznesem. Ona sama, choć ma pieniądze, nie przechwala się tym, co za nie kupuje. Ze względu na swoje doświadczenia jest w tym ostrożna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pasja jest kobietą". Olga Kwiecińska założyła fundację "Cześć ciało". Przełamuje tabu
Kamila Boś nie chwali się bogactwem
- Miałam bardzo duży problem z tym, żeby pokazać samochód, jak sobie kupiłam. Pamiętam rok temu, miałam bardzo zły czas, naprawdę wszystko, co mogło się wykoleić, wykoleiło się, wszystko szło nie tak, problemy niesamowite w pieczarkarni i ja mówię sobie, na urodziny w nagrodę za to wszystko zamawiam sobie samochód - opowiedziała Kamila Boś w programie "Ja wysiadam" gazety.pl.
- Zamawiałam ten samochód, po tygodniu był taki krach na rynku, że nie wiedziałam, jak się pozbieram. I do tej pory chyba w sumie nie powiedziałam jakim samochodem jeżdżę albo nie pokazałam na przykład prezentu, który dostałam pod choinkę. No bo ja też nie chcę pokazywać, że mam drogie rzeczy, bo też nie wszystko mam drogie - zdradza uczestniczka programu "Rolnik szuka żony".
Ciemne strony popularności
Kamila Boś doświadczyła również negatywnych aspektów bycia osobą publiczną. Opowiada o stalkerce, która próbowała zbliżyć się do niej, podszywając się pod mężczyznę. Nie ona była jednak najgorsza. Okazuje się, że rolniczka otrzymywała groźby.
- Wiesz, ja też mam inną sprawę w sądzie. Był pan, który mi groził, że spali mi pieczarkarnię, że przyjedzie i coś mi zrobi - powiedziała Kamila Boś.
Walka ze stereotypami
Rolniczka stara się przełamywać stereotypy związane z kobietami w rolnictwie. Jej historia pokazuje, że kobiety mogą odnosić sukcesy w branżach tradycyjnie zdominowanych przez mężczyzn. Jest przykładem, że determinacja i ciężka praca mogą prowadzić do sukcesu.
Jesteśmy ciekawi twojej opinii. Wypełnij ankietę dotyczącą zdrowego stylu życia. Znajdziesz ją TUTAJ.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
