Krystyna Janda pochwaliła się zdjęciem wnuczki. "Cała babcia"

Krystyna Janda i jej wnuczki mają bliską relację. Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o tym, że aktorka, chcąc zapewnić im bezpieczną przyszłość, zainwestowała w nieruchomości. Zarówno Lena, jak i Jadwiga, mają obecnie własne mieszkania.

"Nie są to wielkie apartamenty, ale przytulne cztery kąty w odnowionej kamienicy. Wnuczki są szczęśliwe, bo mają zabezpieczenie na przyszłość, na co nie może liczyć wielu ich rówieśników. Bardzo doceniają gest babci" – opowiadał magazynowi "Na żywo" jeden z byłych pracowników Teatru Polonia.

Krystyna Janda od zawsze dobrze dogadywała się z wnuczkami.

"Babcia jest bardzo fajna" – mówiła jej starsza wnuczka Lena w wywiadzie dla "Gali", kiedy miała zaledwie 6 lat. Zapytana o to, co jest w babci najfajniejsze, odpowiedziała, że właśnie to, że jest jej babcią. Maria Seweryn, matka dziewczynki, natomiast podkreślała wówczas, że między jej mamą a córką jest jakiś niezwykły kontakt.

– Kiedy Lena przyjeżdża do Milanówka, to jest dla nas przyjemność i pewnego rodzaju ulga po ciągłym obcowaniu z dwoma dorastającymi mężczyznami. (...) Zjawia się takie miłe stworzenie, mała kobieta, którą interesuje to, co nas – opowiadała z kolei Janda.

Natomiast druga wnuczka Krystyny Jandy była do tej pory tajemnicą. Zarówno mama, jak i babcia bardzo strzegły jej prywatności. Tym razem aktorka uchyliła jednak rąbka tajemnicy. Opublikowała zdjęcie Jadwigi.

"Cała babcia", "Trąci babcią" – pisali fani. Niektórzy byli w szoku, że dziewczyna ma już 17 lat.

"Jadzia... jak ją ostatni raz widziałam, była pięcioletnim dzieckiem, a tu prawie dorosły człowiek" – napisała jedna z obserwatorek. "O mój Boże, dlaczego Jadzia jest taka duża?" – zdziwiła się inna.