Ksiądz od "kabla od prodiża" chciał założyć przedszkole. Kuria tłumaczy

W ubiegłym tygodniu redakcja Wirtualnej Polski otrzymała zgłoszenie od czytelnika, który wyraził zaniepokojenie zaangażowaniem w proces otwarcia przedszkola katolickiego w Jeruzalu (woj. łódzkie) ówczesnego proboszcza tamtejszej parafii – ks. Dariusza Drzewieckiego. Tego samego człowieka, który w 2021 roku zasłynął kontrowersyjnym cytatem o przywracaniu młodzieży "ustawień fabrycznych" kablem od prodiża.

Były proboszcz parafii w Jeruzalu (woj. łódzkie) zasłynął kontrowersyjnymi wpisami w mediach społecznościowych (zdjęcie ilustracyjne)
Były proboszcz parafii w Jeruzalu (woj. łódzkie) zasłynął kontrowersyjnymi wpisami w mediach społecznościowych (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images

W lutym 2021 roku ks. Dariusz Drzewiecki, pełniący wtedy jeszcze funkcję administratora parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeruzalu, opublikował na Facebooku zdjęcie kabla od prodiża z sugestią skierowaną do rodziców dzieci biorących udział w strajkach kobiet, że przy jego użyciu mogą "przywrócić ustawienia fabryczne".

Wpis odbił się szerokim echem w mediach, a wiele osób stwierdziło, że jest przekroczeniem pewnych granic. Sam ksiądz wpis usunął i tłumaczył, że był to rodzaj czarnego humoru. Na stronie kurii opublikowano też jego oświadczenie, w którym przekazał, że wpis "nie był kierowany intencją nawoływania do popełnienia przestępstwa względem młodzieży. Publikacja okazała się jednak wielce niestosowna i nieprzemyślana, a jej skutki niewspółmierne do zamiarów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W sprawie kontrowersyjnego postu specjalne oświadczenie wydała także Kuria Diecezjalna Łowicka, podkreślając, że Kuria nie utożsamia się z jego prywatnymi poglądami. Kilka dni później Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że ksiądz miał na swoim koncie wyrok (ukarano go grzywną, a także zakazem wykonywania zawodu nauczyciela przez rok) jeszcze z czasów, gdy uczył religii w szkole podstawowej w Głownie.

"Ksiądz Dariusz D. jako katecheta bił dzieci po głowach, szarpał za uszy, ciągnął za włosy. Zdarzało mu się złapać ucznia za głowę i przycisnąć ją do ławki. Bił dłonią w pośladki tłumacząc to tym, że "ma prawo karcić dzieci w zastępstwie rodziców" - można przeczytać na Facebooku.

Sprawa katolickiego przedszkola w Jeruzalu

W czwartek, 2 marca 2023 roku, do redakcji Wirtualnej Polski wpłynęło zgłoszenie od jednego z czytelników, który wyraził zaniepokojenie, że ukarany za naruszenie nietykalności małoletnich ksiądz jest zaangażowany w proces otwarcia katolickiego przedszkola przy parafii w Jeruzalu.

O takim pomyśle informował sam ks. Drzewiecki w mediach społecznościowych i na lokalnej grupie "Puszcza Mariańska i okolice". Pisał wówczas pod koniec stycznia: "Właśnie otwieramy przedszkole w Jeruzalu, więc bądźcie płodni i rozmnażajcie się.... Ksiądz Dariusz Drzewiecki proboszcz na Jeruzalu".

Pomysł duchownego skomentowała w mediach społecznościowych m.in. kobieta, która wyraziła swoje wątpliwości związane z zaangażowaniem wspomnianego kapłana w powstanie placówki oświatowej. Gdy przypomniała wyrok skazujący, rozpoczęła się - jak mówi - nagonka na jej osobę, dlatego ze względu na pogróżki, jakie otrzymała, poprosiła o niepodawanie jej nazwiska. Po reakcjach księdza na jej komentarze, kobieta skierowała też do kurii oficjalne zawiadomienie w sprawie proboszcza z Jeruzala.

Komentarz księdza

Skontaktowaliśmy się z księdzem dwukrotnie, aby odniósł się do sprawy. Podczas pierwszej rozmowy - jeszcze jako proboszcz parafii w Jeruzalu - ksiądz Drzewiecki przyznał, że przedszkole miało być otwarte, ale nie chciał udzielić więcej informacji. Pytany o to, czy nie sądzi, że kwestia jego wyroku mogła jednak wywołać pewien niepokój u osób, które postanowiły skontaktować się z redakcją, podkreślił wtedy, że nie będzie w przedszkolu ani uczył, ani go prowadził. Zaznaczył, że jako proboszcz udziela jedynie lokalu, a działaniami placówki będą zajmować się osoby wytypowane przez Fundację "Dar Serc".

Z danych znajdujących się w KRS wynika jednak, że ksiądz jest członkiem rady wspomnianej fundacji. Z kolei w publikowanych przez niego wpisach na profilu "Jeruzal Jeruzal" podawał się czasem za wiceprezesa fundacji.

Informacje publikowane na profilu "Jeruzal Jeruzal"
Informacje publikowane na profilu "Jeruzal Jeruzal"© Facebook

Z wpisów wynika także, że jednym z punktów dnia miałyby być wizyty w kościele w Jeruzalu, w którym posługę pełnił tylko on. "Przedszkole będzie... Bóg sam zatroszczy się o nie... My mamy tylko i aż zatroszczyć się o Boga w duszach dzieci... Każdy dzień w przedszkolu, rozpoczęty modlitwą. Każdy posiłek poprzedzony modlitwą. Katechizacja... Nawiedzenie Boga w Najświętszym Sakramencie w Kościele w Jeruzalu, w miarę jak najczęściej…" - napisał.

Ksiądz twierdził także na Facebooku, że miał otrzymać zgodę kurii na otwarcie przedszkola i regularnie zamieszczał wpisy informujące o postępach prac związanych z otwarciem placówki.

Komentarz kurii ws. przedszkola

O komentarz w sprawie zaangażowania księdza Drzewieckiego w otwarcie katolickiego przedszkola oraz o to, czy kuria udzieliła zgody na otwarcie takiej placówki w pomieszczeniach udostępnionych przez wspomnianego księdza, poprosiliśmy Kurię Diecezjalną Łowicką.

W odpowiedzi na pytania rzecznik Kurii Diecezjalnej Łowickiej - ks. Zbigniew Kielan przesłał krótką informację:

"W odniesieniu do przesłanych pytań pragnę poinformować, że Kuria Diecezjalna Łowicka nigdy nie wyraziła zgody na otwarcie przedszkola przez ks. Dariusza Drzewieckiego."

Jak poinformował dodatkowo "Głos Skierniewic i Okolic" - żadna nowa placówka nie została zgłoszona także do kuratorium, a na udostępnienie pomieszczeń nie wyraziła też zgody rada parafialna.

- Dziwi mnie, że dostał zakaz pracy z dziećmi na rok. Nie sądzę, że ktoś, kto tak traktował dzieci, nagle się zmienił, o czym świadczą choćby późniejsze wpisy o przywracaniu ustawień fabrycznych kablem od prodiża. I od kiedy zaczęłam z księdzem na ten temat pisać, zaczął mnie zastraszać, żebym odpuściła temat – mówi kobieta, która nagłośniła sprawę w mediach społecznościowych.

Kontrowersyjna działalność w sieci

Pan Tomasz, który skontaktował się z Wirtualną Polską, zwrócił także uwagę na budzące kontrowersje wpisy, wciąż regularnie pojawiające się na prowadzonym jeszcze wtedy przez ks. Drzewieckiego profilu "Jeruzal Jeruzal".

- Czasem napisze coś wieczorem, być może pod wpływem emocji, a rano post jest usuwany. Jednak, gdy dowiedziałem się, że planuje otwierać przedszkole, stwierdziłem, że to za dużo i coś trzeba z tym zrobić - powiedział pan Tomasz. W przesłanym zgłoszeniu zamieścił także link do burzliwej dyskusji na Facebooku na forum "Puszcza Mariańska i okolice", dotyczącej właśnie ówczesnego proboszcza z Jeruzala.

Na początku marca na profilu "Jeruzal Jeruzal" ksiądz Drzewiecki poinformował o próbie włamania na jego konto oraz o tym, że ktoś podszył się pod prowadzony przez niego profil. Następnie pojawił się post, że planuje rezygnację z funkcji ze względu na "medialną nagonkę". Załączył też zdjęcie odręcznego pisma z dopiskiem o przyjęciu jego rezygnacji przez biskupa.

Po opublikowaniu tej informacji pod postem pojawiło się kilkanaście komentarzy od wspierających go parafian, a rozmówczyni Wirtualnej Polski, która zgłosiła sprawę księdza do Kurii, otrzymała wiadomość od jednej ze zwolenniczek proboszcza:

"Powinien ci się dom spalić. Weź się za robotę i pilnuj swoich dzieci małpo. Jesteś szczęśliwa, że nasz ksiądz odchodzi?". Ta sama kobieta wysłała też wiadomość o treści "pilnuj dzieci" do innej osoby popierającej działania związane z odwołaniem księdza.

W rozmowie z Wirtualną Polską kobieta przyznała, że zarówno ona, jak i druga osoba, która otrzymała takie wiadomości, zgłosiły sprawę na policję.

Wpisy po czasie zostały usunięte z profilu "Jeruzal Jeruzal", a w niedzielę, 5 marca 2023 r., poinformowano o nowym administratorze w parafii. Jak przekazali rozmówcy Wirtualnej Polski, grupa wiernych miała też zbierać podpisy pod petycją do kurii o przywrócenie proboszcza.

Podrobione konto?

Z księdzem Drzewieckim podjęliśmy drugą próbę kontaktu, aby odniósł się również do swojej działalności w sieci. Duchowny podkreślił, że krążące m.in. na forum "Puszcza Mariańska i okolice" screeny z dyskusji, w której użytkownik "Jeruzal Jeruzal" odpisywał na komentarze kontrowersyjnymi żartami o zabarwieniu pedofilskim oraz informował o znajomościach w policji, nie zostały napisane przez niego. Miał je napisać ktoś, kto stworzył konto podszywające się pod prowadzony przez niego profil.

Screen krążący na grupie dyskusyjnej. Ks. Drzewiecki twierdzi, że ktoś podszył się pod konto "Jeruzal Jeruzal"
Screen krążący na grupie dyskusyjnej. Ks. Drzewiecki twierdzi, że ktoś podszył się pod konto "Jeruzal Jeruzal"© Facebook

Pytany o to, czy zgłosił tę sytuację na policję odpowiedział, że wszystkie materiały przekazał do Kurii i to ona będzie podejmować dalsze kroki w tej sprawie. Potwierdził też, że wpisy publikowane na oryginalnym profilu "Jeruzal Jeruzal", do informacji o złożonej przez niego rezygnacji, są jego autorstwa.

Dodał również, że posty o swojej rezygnacji usunął na prośbę nowego administratora, który do czerwca będzie zarządzał parafią oraz profilem "Jeruzal Jeruzal", a także, że rezygnację złożył osobiście bez żadnego przymusu.

Na przesłane do Kurii Diecezjalnej Łowickiej pytania o aktywność na profilu "Jeruzal Jeruzal" mimo wcześniejszego oświadczenia o unikaniu kontrowersyjnych wpisów, a także o rezygnację księdza Drzewieckiego do momentu publikacji, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Joanna Bercal, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (612)