Książę Harry przyleciał do Kanady. Dołączył do Meghan i Archiego
21.01.2020 09:57, aktual.: 21.01.2020 10:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brytyjskie media obiegła informacja, że książę Harry przyleciał do Kanady, gdzie czekała na niego rodzina. Widać, że gdy tylko wysiadł z samolotu, na jego twarzy pojawił się uśmiech i spokój.
Odkąd Meghan i Harry wydali oświadczenie o tym, że zrzekają się roli "starszych" członków rodziny królewskiej, ich trójka zdaje się być jeszcze bardziej na świeczniku. Śledzony jest ich każdy ruch, wszystkie wystąpienia są poddawane analizie oraz ocenie przez sztab specjalistów.
Książę Harry przyleciał do Kanady
To właśnie przez popularność i nękanie Meghan i Harry zdecydowali się zrezygnować ze swoich tytułów. W swoim oświadczeniu poinformowali również o tym, że chcą dzielić swoje życie między dwa kontynenty. Przeprowadzenie się do Kanady ma zapewnić im spokój, ciszę i lepsze warunki dla małego Archiego. Chcą być również bliżej mamy Meghan, z którą spędzili ostatnie święta Bożego Narodzenia.
Meghan z synem do nowego domu przyjechali już kilka tygodni temu. Wczoraj dołączył do nich Harry, który przyleciał angielskim Boeingiem 747. Kiedy tylko wylądował, nie mógł powstrzymać uśmiechu. Brakowało mi najbliższych u boku, szczególnie w tak ciężkim dla niego czasie. Następnie Harry w towarzystwie ochrony udał się do ich luksusowej posiadłości, gdzie czekała już na niego rodzina.
Harry w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu, po opublikowaniu ich kontrowersyjnego oświadczenia, powiedział, że wszystko robią z myślą o małym Archiem. "Wiem, że nie wszystko zrobiłem dobrze, ale wygląda na to, że nie było innego wyjścia" – wyznał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl