Księżna Kate wybaczy Harry’emu, ale czy zdoła wybaczyć Meghan? Są poważne wątpliwości
Choć od głośnego wywiadu Meghan i Harry’ego u Oprah minęło już parę tygodni, nie zapowiada się, by relacje skłóconych szwagierek prędko się ociepliły.
Księżna Mehgan wytoczyła podczas wywiadu u Oprah potężne działa przeciwko pałacowi Buckingham. Rasizm, brak wsparcia ze strony królowej, nieustanna medialna nagonka podsycana przez "royalsów", to tylko niektóre zarzuty, jakie księżna Sussex miała do "firmy".
Okazuje się, że Kate nie może darować żonie Harry’ego wywlekania brudów na forum międzynarodowej opinii publicznej. Wydawać by się mogło, że byłe "koleżanki" wybaczą sobie w obliczu śmierci księcia Filipa. Nic bardziej mylnego. Księżna Cambridge jest nieprzejednana.
Napięte relacje szwagierek
O napiętych stosunkach pań plotkowano od zawsze. Podobno księżne nie przepadają za sobą i są o siebie wzajemnie zazdrosne. Długo robiły dobrą minę do złej gry. Gdy jednak Harry i Meghan postanowili opuścić dwór królewski, wzajemna wrogość szwagierek przestała być tajemnicą.
Kością niezgody była także sytuacja, która miała miejsce przed ślubem Meghan. Księżna Sussex powiedziała u Oprah, że płakała przez Kate. Ta w ramach przeprosin wysłała kwiaty. Meghan przyznała, że wybaczyła szwagierce. Niestety, w tym miejscu minęła się chyba z prawdą.
- Kate próbowała złagodzić to kwiatami, a Meghan zatrzasnęła jej drzwi przed nosem. Oczywiście pominięto to w wywiadzie u Oprah. To, jak ktoś może okazywać brak szacunku kobiecie, która pewnego dnia zostanie królową, jest po prostu niezrozumiałe - mówi informator magazynu "New Idea".
Wszystkie mosty zostały spalone
Księżna Kate postanowiła wybaczyć Harry’emu niedyskrecje i jawny atak na rodzinę. Jednak nie zamierza ponownie zbliżać się do swojej szwagierki. W kuluarach mówi się, że uważa ona Meghan za manipulantkę, która "podstępnie skłóciła rodzinę".
- Kate nigdy jej nie wybaczy. Wywiad był ostatnim gwoździem do trumny. To koniec. Meghan spaliła wszystkie swoje mosty, a Kate nie jest zainteresowana rozmową z nią - dodaje informator magazynu.