"Ledwo stała na nogach". Widzieli się przed śmiercią Kamińskiego

Tomasz Stockinger był jedną z osób, które jako ostatnie widziały siostrę Emiliana Kamińskiego, Dorotę, tuż przed jego śmiercią. On sam doskonale znał zmarłego aktora, z którym łączyły go wyjątkowe relacje i wspomnienia.

Widział ją tydzień przed śmiercią Kamińskiego. "Ledwo stała na nogach"
Widział ją tydzień przed śmiercią Kamińskiego. "Ledwo stała na nogach"
Źródło zdjęć: © AKPA

04.01.2023 | aktual.: 04.01.2023 18:13

Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku w wieku 70 lat. Ceniony aktor i założyciel Teatru Kamienica jest żegnany przez polskie gwiazdy, w tym Tomasza Stockingera, który podzielił się wspomnieniami o zmarłym aktorze. To on jako jeden z ostatnich widział przed śmiercią Kamińskiego jego siostrę, Dorotę.

Tomasz Stockinger wspomina Emiliana Kamińskiego

Zaprzyjaźnili się w czasach szkoły teatralnej. Stockinger podkreślił, że Kamiński był zawsze pełen energii i mimo wielu trudności osiągał, co tylko chciał. To właśnie to cenił w nim najbardziej.

- Miał mnóstwo energii. (...) Trudno zrozumieć, że ktoś tak silny, ambitny i produktywny odszedł od nas i dał się pokonać rakowi. Wniosek z tego jest jeden, że każdemu się to może zdarzyć. Jak przychodzi raczysko, to często jest to wyrok i bezradność. Medycyna XXI w. niestety w takich sytuacjach jest bardzo bezradna - mówił w rozmowie z "Faktem".

Emilian Kamiński i Tomasz Stockinger
Emilian Kamiński i Tomasz Stockinger© AKPA | AKPA

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wyglądała siostra Kamińskiego przed jego śmiercią

Dorota Kamińska, siostra Emiliana Kamińskiego, wciela się w "Klanie" w drugą żonę serialowego doktora Lubicza, granego przez Tomasza Stockingera. Okazuje się, że aktor widział się z nią na tydzień przed śmiercią jej brata. Wyznał, że była kłębkiem nerwów.

- Współczuję Dorocie Kamińskiej. Słyszałem się z nią przez telefon. To dla niej trudny czas. Widzieliśmy się tydzień przed śmiercią Emiliana Kamińskiego na planie "Klanu". Wtedy się dowiedziałem o jego chorobie, na tydzień przed świętami. Dorota była w strasznym stanie, ledwo stała na nogach. Mówiła, że ten stan raka jego jest bardzo już zaawansowany i to kwestia dni jak odejdzie - powiedział Tomasz Stockinger "Faktowi".

- Myślę, że ona za tydzień będzie już na planie "Klanu" i wtedy na żywo porozmawiamy. Jak się widzieliśmy ostatni raz to wtedy się dowiedziałem, że on już kilka lat chorował, ale nikomu o tym nie mówił, nie chciał się nad sobą użalać - dodał także w rozmowie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (59)