List otwarty do Prezydenta Andrzeja Dudy. Samotne matki apelują
Napisały otwarty list do Andrzeja Dudy. "Samotne matki w Polsce to kobiety, które śmiało można nazwać bohaterkami dnia codziennego" - podkreślają.
06.02.2019 | aktual.: 12.02.2019 16:09
Już ponad milion rodziców w Polsce wychowuje samotnie dzieci. I coraz częściej mówią wprost: jesteśmy dyskryminowani. W serwisie WP Kobieta rozpoczynamy dyskusje na temat tego ważnego problemu społecznego. Chcemy pokazać kim są samotni rodzice, z jakimi mierzą się problemami, dlaczego czują się dyskryminowani. Poniżej publikujemy list, które samotne mamy jutro przekażą prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
Kobiety, które zrzeszyły się w ramach grupy "STOP dyskryminacji samotnych matek" domagają się przede wszystkim sprecyzowania definicji samotnej matki, podniesienia kryterium dochodowego uprawniającego do pobierania świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego oraz podniesienia kryterium dochodowego uprawniającego samotne matki do pobierania świadczeń "500+" na pierwsze dziecko.
Pod internetową petycją podpisało się już 90 tysięcy osób, dlatego jj autorka - Anna Lose - postanowiła wystosować list otwarty do Prezydenta Andrzeja Dudy.
"Bohaterki dnia codziennego"
"Jako kobiety samotnie wychowujące dzieci, zwracamy się z ogromną prośbą do Pana Prezydenta o wypełnienie swojej roli, jako najwyższego przedstawiciela Rzeczypospolitej Polskiej oraz niezwłoczną interwencję w zapewnieniu nam praw zagwarantowanych przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej" – czytamy w liście otwartym, który 07.02.2019 r. zostanie wysłany do prezydenta Andrzeja Dudy. "Samotne matki w Polsce to kobiety, które śmiało można nazwać bohaterkami dnia codziennego. Każdego dnia walczą o lepsze jutro dla siebie i swoich dzieci, w pojedynkę łącząc wychowanie dzieci na wzorowych obywateli Polski oraz pracę, nierzadko kilka etatów naraz" – dopowiadają.
"Wnosimy o sprecyzowanie definicji "samotnej matki". Samotną matką jest każda kobieta, która w pojedynkę wychowuje swoje dziecko niezależnie od tego czy ojciec płaci zasądzone alimenty, czy też nie, oraz czy ojciec jest wpisany do aktu urodzenia, czy też nie, czy ma odebrane prawa rodzicielskie, czy też nie. Jeśli sąd uznał, że miejsce zamieszkania dziecka jest wszędzie tam, gdzie jego matki, a ona nie pozostaje w żadnym związku, to należy uznać ją za samotną matkę. To przede wszystkim na niej spoczywa obowiązek wychowania dziecka. Nie należy podciągać pod to "weekendowych" ojców.
Fundusz Alimentacyjny
"Wnosimy o podniesienie kryterium dochodowego uprawniającego do pobierania świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Na dzień dzisiejszy kryterium to wynosi 725 zł na osobę. W ciągu ostatnich dziesięciu lat kilka razy podniesiono płace minimalne, natomiast kryterium dochodowe FA nie zostało ruszone. Jak wiadomo, wraz z podniesieniem płacy minimalnej samotna matka wychowująca jedno dziecko zostanie pozbawiona świadczenia alimentacyjnego. Jest to karygodne i niedopuszczalne, by z powodu kilkudziesięciu złotych pozbawić dziecko dodatkowych pieniędzy, które przeznaczane są na jego wychowanie, edukację, codzienne potrzeby oraz wyrównany start w życiu. Nie godzimy się na to, by kobieta samotnie wychowująca dziecko, zarabiająca najniższą krajową, musiała utrzymać dom, dziecko i siebie za nieco ponad 1634 zł netto, często żyjąc na krawędzi ubóstwa" – piszą.
Problem z 500+
"Wnosimy o podniesienie kryterium dochodowego uprawniającego samotne matki do pobierania świadczeń 500+ na pierwsze dziecko. Prawie 156 tys. rodzin w tym roku straci prawo do świadczenia 500+ na pierwsze dziecko. Niestety, najczęściej będą to samotne mamy, dla których 500+ to jedyna szansa na godne życie, na zapewnienie dziecku jego potrzeb. Według nas jest to kara dla tych kobiet, które zdecydowały się pracować i zarabiają pensję minimalną. Jest to bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe. Nie godzimy się na taką dyskryminację! Dzieci samotnych matek niczym nie różnią się od tych z rodzin bogatszych czy też pełnych. Mają takie same potrzeby i marzenia. Niestety, przez podniesienie płacy minimalnej, a w wyniku tego odebranie uprawnienia do pobierania świadczenia 500+, zostaną one tego pozbawione" – czytamy.
"Nie prosimy o prezenty, nie chcemy jałmużny, żądamy jedynie sprawiedliwego traktowania wszystkich dzieci w Polsce. Wiemy, jak ważna jest dla Pana polityka prorodzinna. Prosimy sprawić, by nie było w niej miejsca na dyskryminację kobiet, które codziennie samodzielnie walczą o lepsze jutro dla swoich dzieci" – puentują.
Anna Lose, autorka petycji zaznacza, że wysłanie listu jest pierwszym krokiem. "Jeśli prezydent zignoruje nasze postulaty, wyjdziemy na ulicę. I to jest ostrzeżenie. Bo jak długo można żyć w kraju, gdzie rządzący z premedytacją dyskryminują rodziców samotnie wychowujących dzieci" – mówi nam założycielka grupy "Samotne Mamy" oraz "STOP dyskryminacji samotnych matek".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl