Zakazane imiona dla zwierząt. Kościół wyraził się jasno
Kiedyś wśród domowych pupili przeważały Azory, Mruczki i Milusie, obecnie coraz częściej pojawiają się koty o majestatycznych imionach Zofia czy Stefan albo szczekające Zenony. Czy tzw. ludzkie imię można nadać zwierzęciu? Kościół jest przeciwny.
23.01.2024 | aktual.: 23.01.2024 15:36
Jakie imię wybrać dla kota czy psa? Najlepiej takie, które najlepiej oddaje jego charakter. Tymczasem nowa moda coraz częściej dyktuje, aby dla zwierząt wybierać takie same imiona jak dla ludzi. O ile jeszcze są to imiona literackie lub zmyślone, nie ma problemu. Jednak nadawanie domowym pupilom imion chrześcijańskich stoi w sprzeczności z naukami Kościoła, który postanowił zająć w tej sprawie oficjalne stanowisko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludzkie imiona należą się tylko ludziom. Katechizm wyjaśnia
W Katechizmie Kościoła Katolickiego możemy przeczytać ustęp, który wyjaśnia ponad wszelką wątpliwość funkcję imienia w życiu wierzącego człowieka:
"Imię każdego człowieka jest święte. Imię jest ikoną osoby. Domaga się szacunku ze względu na godność tego, kto je nosi" (KKK 2158). Oznacza to, że chrześcijańskie imię można nadać wyłącznie człowiekowi, a nie żadnej innej istocie żywej. Pamiętajmy, że według katolickiego nauczania zwierzęta nie mają nieśmiertelnej duszy, a zatem nie przyda im się imię, dzięki któremu "w Królestwie niebieskim zajaśnieje w pełnym blasku tajemniczy i niepowtarzalny charakter każdej osoby naznaczonej Bożym imieniem" (KKK 2159).
Chrześcijańskie imię dla kota to szarganie świętości. Drugie przykazanie
Prawie każde znane imię używane w naszym kręgu kulturowym ma swojego świętego patrona oraz określone znaczenie – często odnoszące się do Boga i religii, jak np. Michał, czyli "Któż jak Bóg". To w oczach Kościoła stanowi kolejny problem, ponieważ imion świętych, tak samo jak imienia Boga, nie powinno się wzywać nadaremno. Stanowi to wykroczenie przeciwko drugiemu przykazaniu. Cytując duchownych, którzy zabrali głos na portalu kosciol.wiara.pl:
- Smutną częścią współczesności jest nie tylko bezmyślny wybór imienia dla dziecka, ale także używanie chrześcijańskich imion dla domowych zwierząt – psów, kotów czy chomików. Smutną i w sumie będącą też szarganiem świętości. Bo imię człowieka jest święte. Będąc ikoną osoby, "domaga się szacunku ze względu na godność tego, kto je nosi" (KKK 2158). Niczego nie ujmując godności domowych zwierząt jako Bożych stworzeń, często przyjaznych miłych i sympatycznych, nie powinniśmy ich nazywać imionami świętych.
Wybór imienia to poważna sprawa. Trzymajmy się klasyki
Stanowisko Kościoła nie pozostawia wątpliwości w tej kwestii – osoby wierzące powinny powstrzymać się od nadawania swoim pupilom chrześcijańskich imion. Jeśli to zrobią, popełnią wykroczenie przeciwko drugiemu przykazaniu, z czego trzeba się spowiadać. Nie jest to wprawdzie grzech ciężki, ale lekki, powszedni, czyli popełniony w nieświadomości.
Na wszelki wpadek warto jednak w przypadku imion kotów czy psów trzymać się klasyki lub nazwy wymyślonych lub literackich. Wtedy na pewno nie wpakujemy się w duchowe kłopoty.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!