Ma 67 lat i dostaje głodową emeryturę. "System mnie nie widzi"

Wanda Kwietniewska jest już na emeryturze, ale nie rezygnuje z aktywności zawodowej. Gdy dostała pismo z ZUS-u z wysokością emerytury, zamarła. "System mnie nie widzi. Nie widzi tego, że ja pracuję, czterdzieści parę lat jestem na scenie" – podkreśla.

Wanda Kwietniewska
Wanda Kwietniewska
Źródło zdjęć: © Eastnews | Pawel Murzyn

Emerytury piosenkarzy czy aktorów są tematem gorących dyskusji. Wiele osób uważa, że ci, którzy kiedyś byli na szczycie, nie powinni teraz narzekać na finanse. Skoro nie myśleli o przyszłości, sami sobie są winni. Swoją opinię w tym temacie wyraziła Wanda Kwietniewska, liderka popularnego zespołu rockowego Wanda i Banda, która sama znalazła się w podobnej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wanda Kwietniewska o niskich emeryturach gwiazd

Wokalistka zwraca uwagę na to, że część karier wielkich gwiazd przypadła na poprzedni system, w którym instytucje świadomie unikały płacenia składek ZUS dla artystów, wykorzystując luki prawne.

W czasach PRL-u, kiedy agencje artystyczne dominowały na rynku, wiele osób nie zdawało sobie sprawy z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. Niestety, dzisiaj ta nieświadomość odbija się na wielu gwiazdach, które po latach ciężkiej pracy muszą zmagać się z bardzo niskimi emeryturami.

"Dzisiaj, jeśli artysta jest bardzo popularny to zarabia naprawdę potężne pieniądze i może sobie zabezpieczyć przyszłość. Może zainwestować czy opłacić wszystkie składki. Nam w latach 80. nawet nikt nie powiedział, człowiek jest młody to nie myśli o emeryturze" – podkreśla.

Wanda Kwietniewska z goryczą wspomina swoje początki jako młoda piosenkarka i "pluje sobie w brodę", że nie zadbała o finanse. W podcaście "Legendy show-biznesu" wokalistka skomentowała sprawę dobitnie. "To były złodziejskie instytucje, które świadomie nie płaciły za nas tego ZUS-u" – mówi.

"Nie można było samemu załatwić koncertu, umówić się z halą sportową, organizatorem czy agencją. To nie istniało. Musiał być pośrednik, czyli estrada czy ZPR-y (Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe). Mieliśmy umowy, ale z tego nic nie wynika, jeśli chodzi o lata praca. To tak jakbyśmy nie istnieli w ogóle" – dodaje.

Wanda Kwietniewska i jej emerytura

System emerytalny, który nie uwzględnia wieloletniego doświadczenia artystki, sprawił, że Wanda Kwietniewska z ponad 40-letnim stażem na scenie otrzymuje emeryturę w wysokości zaledwie 700 złotych.

"Dlaczego? Ponieważ ta szkoła Studio Sztuki Estradowej była szkołą przyzakładową i my mieliśmy stypendia, ale byliśmy na pół etatu. Te trzy lata szkoły zostały mi policzone i to, że urodziłam jedno dziecko. I to jest wszystko, a poza tym system mnie nie widzi. Nie widzi tego, że ja pracuję, czterdzieści parę lat jestem na scenie" zaznacza w podcaście.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
wanda kwietniewskaartyściwokalistka

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (144)