Cierpi na Zespół Polanda. Objaw widać na piersiach
Rebecca Butcher urodziła się z Zespołem Polanda. 26-latka ma asymetryczne piersi, ale nie zamierza decydować się na operację. Prężnie działa w mediach społecznościowych. Jest modelką, prawniczką i aktywistką.
28.03.2024 | aktual.: 28.03.2024 22:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rebecca przez wiele lat słyszała od lekarzy, że wszystko z nią w porządku. Gdy 10 lat temu zaczęli proponować jej operację piersi, nie miała jeszcze diagnozy. Tę usłyszała jako dwudziestolatka. Dowiedziała się wówczas, że cierpi na Zespół Polanda. To dlatego jedna z jej piersi ma rozmiar DD (prawa), druga natomiast rozmiar A.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym jest Zespół Polanda?
To rzadki zespół wad wrodzonych, na który - jak czytamy na Wikipedii - składają się jednostronna hipoplazja lub aplazja mięśni klatki piersiowej i brodawki sutkowej, krótkopalczastość i zrosty palców (syndaktylia) po tej samej stronie. Występuje średnio u jednego noworodka na 20 tys., przy czym dwa razy częściej dotyka mężczyzn. Jego przyczyna nie jest znana.
Rebecca, która udzieliła wywiadu dziennikowi "The Sun", przyznała, że wcześniej nie słyszała o tym syndromie. Diagnoza pomogła jej jednak zrozumieć, kim naprawdę jest. Jak mówi, zanim ją usłyszała, przez lata czuła się zagubiona, samotna i zdezorientowana.
Dziś przyznaje, że ludzie patrzą na nią, jak na wariatkę, gdy odmawia darmowej operacji wyrównania piersi. Ona jednak nie czuje takiej potrzeby. Działa za to aktywistycznie na rzecz lepszej diagnostyki Zespołu Polanda u dzieci. Pracuje również jako modelka, nie wstydząc się swojego ciała, oraz adwokatka.
Jak ludzie reagują na Zespół Polanda?
W mediach społecznościowych 26-latkę obserwuje prawie 14 tys. ludzi. Młoda kobieta przyznaje, że zdarza jej się otrzymywać wiadomości, w których mężczyźni seksualizują jej ciało.
- Zwykle po prostu ich blokuję i ignoruję. Nie przeszkadza mi to zbytnio, ponieważ zdarzyło się to już tyle razy, że po prostu się do tego przyzwyczaiłam - mówi.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!