Unieważnili mu małżeństwo. Nie musiał iść do biskupa

Mieczysław Hryniewicz, aktor znany z serialu "Na Wspólnej", ma za sobą rozwód kościelny z pierwszą żoną. W rozmowie z jednym z portali zdradził, jak przebiegł cały proces. 29 lutego 2024 roku będzie obchodził 24. rocznicę ślubu cywilnego z drugą żoną, Ewą Strebejko.

Mieczysław Hryniewicz ma za sobą rozwód kościelny z pierwszą żoną
Mieczysław Hryniewicz ma za sobą rozwód kościelny z pierwszą żoną
Źródło zdjęć: © AKPA

Mieczysław Hryniewicz jest jednym z najpopularniejszych aktorów serialu "Na Wspólnej". Prywatnie związany ze scenografką i malarką Ewą Strebejko, aktor ma za sobą rozwód kościelny z pierwszą żoną. To z nią ma syna Jakuba, z którym nie utrzymuje kontaktu.

Mieczysław Hryniewicz otrzymał rozwód kościelny

Mieczysław Hryniewicz nie porusza zbyt często publicznie tematu pierwszego małżeństwa i syna. Jak wyjawił w rozmowie z "Faktem", z pierwszą żoną nie łączy go zupełnie nic. Wiele lat temu otrzymali rozwód kościelny, o który wnioskowała kobieta.

- Moja pierwsza żona, mieszkając w Ameryce, przeprowadziła ze mną rozwód kościelny. Nie byłem przesłuchiwany przez władze kościelne, bo napisałem, że nie będę się z Panem Bogiem procesował i wierzę w sprawiedliwość. Przed żadnym z biskupów nie stawałem - ujawnił Mieczysław Hryniewicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W związku z zakończeniem małżeństwa, aktor otrzymał jedynie jeden dokument.

- Taki dokument poświadczający nieważność małżeństwa otrzymałem i co mogę, zrobić jakbym się znowu chciał ożenić - powiedział "Faktowi".

Nie chce już brać ślubu kościelnego

Mieczysław Hryniewicz stanął ponownie na ślubnym kobiercu 29 lutego 2000 roku. Aktor i jego partnerka, Ewa Strebejko, zdecydowali się na ślub cywilny. Nie czuli i wciąż nie czują potrzeby, aby stawać przed ołtarzem kościelnym.

- Oczywiście moglibyśmy oboje. Ewa nie brała wcześniej ślubu kościelnego, ale nic z tych rzeczy - oznajmił Hryniewicz.

Jak na co dzień dba o małżeństwo i żonę?

- Dobry związek jest jak modlitwa: musi być taki intymny, bardziej taki do środka, a nie na zewnątrz. Jak jest miłość, to jest. Przez tyle lat wykształcają się pewne rytuały, więc nudy nie ma. Kupuję żonie kwiaty, podaję kawę, powiem jakieś słowo, które potrafi rozbawić. Wtedy życie jest łatwe, piękne i przyjemne. Nam się udało i zawsze mówię, chwilo trwaj, bo jesteś piękna i każdemu tego życzę - podsumował w rozmowie z "Faktem".
Mieczysław Hryniewicz z żoną, Ewą Strebejko
Mieczysław Hryniewicz z żoną, Ewą Strebejko© AKPA | AKPA
© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (8)