Magdalena Stępień o rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem. "Zaczęło się rok temu"
Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka, która niedawno urodziła ich wspólnego syna, opublikowała szczery post na swoim profilu na Instagramie. Wyznała, jaki był prawdziwy powód rozstania, podkreślając, że to "ostatni komentarz".
02.08.2021 09:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Magdalena Stępień urodziła swoje pierwsze dziecko, synka Oliwiera, w lipcu tego roku. Ojcem chłopca jest słynny polski piłkarz Jakub Rzeźniczak, z którym Stępień była przez długi czas związana. Para rozstała się tuż przed samym porodem synka, a w sieci krążą zdjęcia sportowca z jego nową partnerką. Magda odniosła się do tego na Instagramie.
Magdalena Stępień o rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem
W internecie od pewnego czasu pojawiają się komentarze Magdy dotyczące rozstania z piłkarzem. Podkreśla w nich ona, że bolą ją udostępniane zdjęcia z nową partnerką Jakuba w momencie, w którym dopiero co urodziła ich syna. Postanowiła odnieść się do sprawy poprzez Instagrama. Zaznaczyła, że to jej ostatni komentarz na temat tej relacji.
- To wszystko zaczęło się rok temu, gdy wróciliśmy do siebie (...) Początki po powrocie były super, zaczęliśmy planować przyszłość, między innymi to, by założyć rodzinę. Wiem, niektórzy uważają, że to zbyt szybko na tak poważne deklaracje, ale nasze uczucie było tak cudowne i silne, po prostu nie zakładaliśmy, że się rozstaniemy - napisała Magda.
W następnych słowach dodała: "Byłam bardzo zazdrosna o Kubę, dochodziło do kłótni, nie mogę powiedzieć, że nie. Wszystko nasiliło się w ciąży, stres, zagrożona ciąża nie pomagały w niczym. Nie potrafię wytłumaczyć tego racjonalnie, co działo się ze mną".
Problemy z dzieciństwa
W dalszej części wpisu Magda zdobyła się na szczere wyznanie. Choć wspominała już o tym w programie "Top Model", teraz ponownie odniosła się do problemów z dzieciństwa.
- Przyjaciółka poleciła mi, by pójść o pomoc do specjalisty i zasięgnąć rady, czym mogą być spowodowane moje wahania nastrojów. Usłyszałam wtedy: Pani Magdo jak wyglądało pani dzieciństwo? Odpowiedziałam, że nie było łatwe (...) Usłyszałam również, że będę potrzebować pół rocznej psychoterapii (...) Po tej diagnozie wszystko było dla mnie jasne. Wiedziałam że po porodzie zacznę psychoterapie, aby przeszłość nie zniszczyła mojej przyszłości. Dużo się wydarzyło. Kuba nie potrafił już dłużej znosić moich wahań nastrojów, nie potrafił dalej tego udźwignąć, dlatego postanowił odejść - napisała.
W komentarzach pod postem zawrzało. Internauci krytykują postawę Kuby Rzeźniczaka i podkreślają, że to nie wina Stępień, że została sama z małym dzieckiem. Wiele kobiet nie może uwierzyć, że modelka bierze całą winę na siebie po tym co ją spotkało.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.