Nie jest katoliczką. W szkole dzieci pobiły ją i zrzuciły ze schodów
3 września 2025 roku Maja Ostaszewska świętuje 53. urodziny. Aktorka, którą Polacy podziwiają za talent i zaangażowanie, przeżyła w dzieciństwie prawdziwy dramat. Z powodu swojej wiary była prześladowana.
Maja Ostaszewska to jedna z najbardziej cenionych aktorek polskiego kina i teatru, a także osoba aktywnie zabierająca głos w ważnych sprawach społecznych. Jej droga do kariery wydawała się oczywista – w końcu pochodzi z rodziny artystów. Jednak zanim zdobyła popularność i sympatię widzów, w dzieciństwie doświadczyła trudnych chwil.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Bem o wzruszającym momencie w Sopocie. "W sytuacji w jakiej jestem rodzinnej i życiowej, było mi to potrzebne"
Bolesne wspomnienia ze szkolnych lat Mai Ostaszewskiej
Maja Ostaszewska od lat otwarcie mówi o swoim światopoglądzie i przekonaniach. Aktorka dorastała w rodzinie, która jeszcze przed jej narodzinami związała się z buddyzmem. To właśnie ta religia towarzyszy jej przez całe życie, ale kiedy była dzieckiem, nie spotykało się to z akceptacją rówieśników.
– Jako dziewczynka niewpisująca się w szablon znany większości, przeszłam też ciężkie chwile, ponieważ przeżyłam akty dyskryminacji. Mam też taki incydent, kiedy dzieci pobiły mnie i zrzuciły ze schodów tylko dlatego, że nie chodziłam na religię i dlatego, że ubierałam się nieco inaczej. To było dla mnie trudne, dzieci straszyły mnie księdzem i piekłem"– opowiadała w rozmowie z Pudelkiem.
Jeszcze przed jej narodzinami, rodzice aktorki przeszli na buddyzm. Ta religia, daleka od katolickiej tradycji dominującej w Polsce, towarzyszyła Mai Ostaszewskiej od wczesnego dzieciństwa. Dziś aktorka z dumą opowiada o swoich przekonaniach, ale jako dziecko spotkała ją z tego powodu wiele przykrości. Ostaszewska podkreśliła również, że miała ogromną wyobraźnię, co sprawiało, że ostrzeżenia rówieśników były dla niej szczególnie bolesne.
– Wydawało mi się, że rozmawiam z elfami, uwielbiałam wilkołaki, nie do końca rozumiejąc, kim one są. W związku z tym piekło, które miało mnie pochłonąć, było dla mnie czymś naprawdę przerażającym. Dziś mówię o tym z uśmiechem, ale wtedy wcale nie było mi wesoło – dodała aktorka.
- Dostałam w prezencie od losu wspaniałych rodziców, cudowne rodzeństwo i ciepły, kochany dom. A buddyzm jest najważniejszą wartością, jaką przekazali mi rodzice. Daje mi możliwość rozwoju, jest moją droga do wolności, najważniejszą "rzeczą" w moim życiu - podkreśla.
Maja Ostaszewska - aktorka, która nie boi się zabrać głosu
Maja Ostaszewska znana jest nie tylko z ról filmowych i teatralnych, ale też z odwagi w publicznym zabieraniu głosu. Niezależnie od tego, czy chodzi o prawa człowieka, ochronę środowiska czy kwestie światopoglądowe, aktorka nie unika trudnych tematów. Pochodzi z rodziny, w której sztuka jest w DNA: babcia była aktorką, dziadek rzeźbiarzem i scenografem, ojciec – wybitnym muzykiem, a rodzeństwo kontynuuje artystyczne tradycje. Już w wieku sześciu lat mała Maja wiedziała, kim chce być w przyszłości.