Maja Sablewska pokazała się nago w oknie. Nie wszystkim się spodobało
Maja Sablewska uwielbia prowokować, a że pokazywanie nagości uznaje za formę sztuki, fani często mogą podziwiać jej ciało w pełnej krasie. Tym razem podczas pobytu w Paryżu zapozowała przy oknie wychodzącym na sąsiednią kamienicę.
Maja Sablewska uwielbia szokować 
Maja Sablewska zaistniała w show-biznesie dzięki współpracy z Dodą, której towarzyszyła podczas najważniejszych imprez. Dzięki temu stała się rozpoznawalna. W późniejszych latach była menadżerką m.in. Mariny Łuczenko i Edyty Górniak.
Sablewska jest doradcą wizerunkowym i prowadzącą programy telewizyjne. Dorobiła się również kilku książek poradnikowych o modzie i zdrowym stylu życia. W ostatnim czasie aktywna jest głównie w mediach społecznościowych.
Jest jednak coś jeszcze. Otóż gwiazda znana jest ze swojego zamiłowania do szokowania - głównie za sprawą rozbieranych zdjęć, którymi chętnie dzieli się w internecie. Uznaje je bowiem za formę sztuki. Tak było i tym razem.
Maja Sablewska pokazała się nago. "Ale mieli widoki sąsiedzi z naprzeciwka"
41-letnia gwiazda opublikowała w sieci wyjątkowo śmiałe zdjęcie. W kadrze jest niemal zupełnie naga - na plecy ma narzuconą kołdrę, a na nogach czarne kozaki na obcasie. Naga Maja Sablewska siedzi w oknie wychodzącym na sąsiednią kamienicę, opierając nogę o ramę okna. Jej biust widać w pełnej krasie. Poniżej prezentujemy bardziej cenzuralne zdjęcie z tej sesji.
W komentarzach pod postem natychmiast rozgorzała dyskusja. Fani gwiazdy nie szczędzili jej komplementów, ale znaleźli się również tacy, którym się to nie spodobało.
"Obserwuję ten profil od jakiegoś czasu i tak myślę sobie, że kiedyś za takie zdjęcia celebrytom płacili za takie nagie rozkładówki… ale, żeby tak się obnażać publicznie cały czas… Piękna kobieta i ciało, ale za dużo pokazywane na insta" - stwierdziła jedna z obserwatorek.
Inna odpowiedziała: "Moim zdaniem te zdjęcia mają klasę i swój klimat. Nie porównałabym ich do rozkładówek...". Na co odezwała się Sablewska: "Ufff, ktoś to rozumie, bardzo mi miło".
"Ale mieli widoki sąsiedzi z naprzeciwka" - podsumowała kolejna internautka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
