Majątek księcia Harry’ego. Zdradził, ile odziedziczył po swojej mamie

Decyzja Harry’ego i Meghan o rezygnacji z wypełniania obowiązków wynikających z przynależności do brytyjskiej rodziny królewskiej była przez nich mocno przemyślana. Wspominali o tym w historycznym już wywiadzie z Oprah Winfrey. Choć stracili tytuły oraz pieniądze z pałacu Buckingham, małżeństwo nie może narzekać na brak funduszy.

Meghan i HarryMeghan i Harry mają spory majątek.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Odejście Harry’ego i Meghan wywołało niemałe zamieszanie. Od czasu ich decyzji media na całym świecie informowały o dalszych postępach pary. Od ponad roku książęca para jest pod ostrzałem paparazzi i nie tylko. O wszystkich dobrych i złych wydarzeniach, które miały miejsce w ciągu ostatniego czasu opowiedzieli w rozmowie z Oprah Winfrey.

Majątek księcia Harry’ego po matce

Oprah Winfrey szczegółowo wypytywała swoich rozmówców o ich doświadczenia, ale nie tylko. Dziennikarka zapytała wprost o stan ich finansów – w końcu po odejściu przestali otrzymywać pieniądze przeznaczone dla członków rodziny królewskiej. Harry z chęcią odpowiedział na to pytanie.

Spora część majątku księcia to głównie pieniądze, jakie otrzymał w spadku po matce. Na początku było to 10 milionów funtów, ale z czasem zostały one zainwestowane oraz pomnożone. Źródłem była ugoda rozwodowa Diany i Karola, lecz również biżuteria, aukcja, gotówka i osobiste przedmioty z Pałacu Kensington. Według "The Mirror" majątek Harry’ego może wynosić nawet 20 milionów funtów.

"Mam to, co zostawiła mi moja mama. Bez tych pieniędzy nie bylibyśmy w stanie tego zrobić – wyznał Harry, po czym wspomniał, że cały czas czuł swoją matkę - Jakby wiedziała, że to musi prędzej czy później nastąpić. Przez cały te czas czułem jej obecność".

Dodatkowo para podpisała umowę z Netflixem i Spotify. Będą wspólnie produkować filmy, seriale oraz podcasty. Harry przyznał, że razem z żoną zdecydowali się na te współprace po tym, gdy zostali odcięci przez rodzinę królewską od finansowania. "Wszystko to zrobiłem po to, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność mojej rodzinie" - wyznał Harry.

Przypomnijmy, zgodnie z ustaleniami Sussexów z pozostałymi członkami rodziny, para miała 12 miesięcy na życie z dala od obowiązków wobec monarchii. Ostatnio jednak podano do wiadomości, że Harry i Meghan nie zamierzają wracać do pełnienia funkcji reprezentacyjnej.

#Wszechmocne. Spełnione i niezależne. Nowa akcja WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował