Mało kto wie, że ma adoptowane dzieci. Nie mówią do niej "mamo"
Małgorzata Foremniak jest mamą trójki dzieci - biologicznej córki Aleksandry i dwójki adoptowanych: Mileny i Patryka. Aktorka zdecydowała się na adopcję razem z drugim mężem, Waldemarem Dzikim. Po latach ujawniła prawdę, jak wyglądały kulisy jej macierzyństwa.
Małgorzata Foremniak jest jedną z gwiazd, które chętnie rozmawiają na temat życia zawodowego, lecz mniej na temat prywatnego. Aktorka była dwukrotnie zamężna. Z pierwszego małżeństwa z Tomaszem Jędruszczakiem, który zginął w wypadku samochodowym, ma córkę Aleksandrę. Z drugiego, z reżyserem Waldemarem Dzikim, którego poślubiła w 1998 roku, ma dwoje adoptowanych pociech: Milenę i Patryka.
Małgorzata Foremniak o macierzyństwie i adopcji
Małgorzata Foremniak spotkała się w trakcie macierzyństwa z wieloma trudnościami.
- Nie chcę się na ten temat rozgadywać, ponieważ szanuję przestrzeń moich dzieci. Jak będą chciały i mi zezwolą, to mogę na ten temat powiedzieć. Nieraz płakałam w poduszkę z bezsilności, ale dawaliśmy z Dzikim (Waldemarem Dzikim - przyp. red.) radę. Choć czasami mówiliśmy, że nie damy - zdradziła w programie "W roli głównej".
Jednym z problemów było to, że adoptowane dzieci nie traktowały aktorki jak prawdziwej mamy. Nie potrafiły nawet tak do niej powiedzieć. Ona jednak uszanowała ich decyzję.
- Myślę, że takiej miłości biologicznej nie jest nic w stanie zastąpić. Wzięłam do domu dzieci duże. Umówmy się - nic na siłę nie będzie się robić. Przy takich dużych dzieciach jest inaczej. To są dzieci, które mają "twardy dysk" zapełniony i z tym się żyje. Mają skomplikowaną przeszłość. To była dla mnie lekcja, czym jest rodzicielstwo - mówiła Foremniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Foremniak o córce Aleksandrze
Małgorzata Foremniak bardzo dba o relacje z dziećmi.
- Wciąż odkrywamy związek matki i córki. Znalazłyśmy niezwykłe porozumienie. I nie chodzi tylko o to, że potrafimy w kuchni przy stole przegadać pięć godzin, wyjść razem do filharmonii, czytać książki, leżąc na tej samej kanapie. Umiemy zobaczyć siebie takimi, jakie jesteśmy. Widzimy siebie obnażone, ze wszystkimi słabościami. Wzmocniłyśmy wspólne korzenie - opowiadała o relacji z biologiczną córką w rozmowie z "Vivą!".
Jak ujawniła, Aleksandra ma z adoptowanym rodzeństwem bardzo dobry kontakt. Oprócz tego, że razem podróżują, wzajemnie się także odwiedzają. Żadna z pociech Małgorzaty Foremniak nie chciała iść jednak jej śladami. Chcą zachować prywatność.
Zobacz także: Nagły zwrot w sprawie Foremniak. Partner zabrał głos
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.