Małopolska kurator o powrocie dzieci do szkół. "Najpierw zajęłabym się wewnętrznymi, psychicznymi potrzebami młodych ludzi"
Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, gościła w studiu Radia Maryja. Opowiedziała, o powrocie dzieci do szkół. - Nie ma szans, żebyśmy nadrobili wszelkie zaległości, nie ma co się oszukiwać. Nauka stacjonarna jest zupełnie czymś innym niż nauka zdalna – powiedziała Nowak.
Od 18 stycznia młodsze klasy wracają do szkół. Dodatkowo w placówkach mają odbywać się konsultacje dla ósmoklasistów i maturzystów. Małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak, wyraziła na antenie Radia Maryja swoje obawy, odnośnie kondycji psychicznej uczniów. Podkreśliła, że jest ona ważniejsza, niż wiedza merytoryczna.
- Nie ma szans, żebyśmy nadrobili wszelkie zaległości, nie ma co się oszukiwać. Nauka stacjonarna jest zupełnie czymś innym niż nauka zdalna. Myślę, że mądrość osób dorosłych musi być taka, żeby jak najszybciej pewne rzeczy nadrobić. Najpierw zajęłabym się (i o to proszę) wewnętrznymi, psychicznymi potrzebami młodych ludzi, a dopiero w dalszej kolejności nadrabianiem braków dydaktycznych - mówiła Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.
Dodała, że kadra i pracownicy sektora edukacji boją się, że po długim okresie przesiadywania przed ekranem, dzieci będą miały wiele problemów.
- Bardzo wiele dzieci będzie potrzebowało pomocy specjalistów. (…) Zastanawiamy się jak pomóc uczniom, nauczycielom i rodzicom w powrocie do normalności, co można by było poprawić. Wydaje się, że jest to dobry czas na wyciągniecie wniosków co do tego, jak szkoła ma funkcjonować. Z mojego punktu widzenia trzeba by było dzieci (i to w każdym wieku) odrywać od stałego przesiadywania przed elektronicznymi gadżetami i zachęcać je do wyjścia na zewnątrz po to, żeby poczuć rzeczywistość – powiedziała.
Minister edukacji i nauki przekazał w czwartek najnowsze informacje dotyczące powrotu do szkół. Podano wyniki testów na COVID-19 u 60 tys. nauczycieli i pracowników szkół. Zakażenie koronawirusem wykryto u 2 proc osób.