Malwina Buss pokazała ciało po ciąży. Długo uczyła się akceptacji
Aktorka Malwina Buss jest mamą rocznej Jagody. Kobieta pokazała na swoim koncie na Instagramie jak wygląda teraz jej ciało. Przyznała, że nie było łatwo zaakceptować zmiany, jakie w nim zaszły. Ale ostatecznie wygrała wdzięczność.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Malwina Buss, aktorka doskonale znana fanom serialu "Barwy szczęścia" w 2019 roku została mamą Jagody. Wielka życiowa zmiana oznaczała też spore zmiany w ciele kobiety, o których szczerze opowiedziała w poście na Instagramie. Buss opublikowała zdjęcie swojej sylwetki i przyznała, że zaakceptowanie zmian wynikających z macierzyństwa, nie było łatwe.
Malwina Buss pokazała rozstępy i opowiedziała o relacji z ciałem
Malwina Buss zawsze bardzo dbała o swoją sylwetkę. W ciąży okazało się, że ma niedoczynność tarczycy i przytyła 25 kilogramów. I choć zaraz po urodzeniu Jagody zaczęła ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, chora tarczyca bardzo utrudniała powrót do dawnej formy. Zwłaszcza że Buss jest perfekcjonistką, co sama przyznała. Wówczas każdy mankament, każda fałdka i rozstępy urastają do rangi wielkiego problemu.
Okazuje się jednak, że macierzyństwo to przede wszystkim ogrom zmian. Nie tylko w strukturze rodzinnej, ale też w samoocenie i głowie mamy. Buss, która do niedawna nigdy nie pokazałaby swoich niedoskonałości, zrozumiała, że są częścią jej historii, dowodem na to, jak silne jest kobiece ciało i przypomnieniem, że dzięki niemu została mamą Jagody. Przepiękne zdjęcie sylwetki aktorki, zebrało 3,5 tys. polubień. I jak zażartowała sama Buss, zapewne zaraz trafi na jeden z profili promujących ciałopozytywność.
