Maria Dębska o otwartym związku Kaliny Jędrusik. "Szybko przestał być dla mnie szokujący"
Maria Dębska w głośnym filmie "Bo we mnie jest seks" wciela się w rolę Kaliny Jędrusik, która przez lata żyła w miłosnym trójkącie. Aktorka w najnowszym wywiadzie powiedziała, co sądzi na temat takiego układu oraz "energii seksualnej Kaliny".
Małżeństwo Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata nie należało do konwencjonalnych. Para żyła w tzw. otwartym związku, w którym panuje przyzwolenie na współżycie z innymi osobami, więc nie istnieje w nim pojęcie zdrady. W pewnym momencie małżeństwo żyło w miłosnym trójkącie z piosenkarzem Wojciechem Gąssowskim, który nawet razem z nimi mieszkał.
Jędrusik i Dygat żyli na własnych zasadach
Teraz ich życie zostało ukazane w filmie "Bo we mnie jest seks". W rolę ekscentrycznej Kaliny Jędrusik wcieliła się Maria Dębska. W ostatnim wywiadzie dla "Twojego Stylu" zdradziła, co myśli na temat tego typu relacji damsko-męskiej. Stwierdziła, że w naszych czasach Jędrusik i Dygatowi prawdopodobnie nie dano by spokoju.
"Otwarty związek szybko przestał być dla mnie szokujący, bo w tym układzie panowała pełna szczerość. Nikt nikogo nie oszukiwał, nie krzywdził. Kalina darzyła męża, Stanisława Dygata, ogromnym uczuciem, wszyscy mi o tym zgodnie opowiadali. Ale w tym samym czasie kochała też innych mężczyzn. Zrozumiałam, że można kochać dwie osoby naraz – ona tak kochała. Może wierności w tym małżeństwie nie było, ale lojalność - stuprocentowa. Jeśli wszyscy godzą się na niewierność, to komu dzieje się krzywda? Zbulwersowanej sąsiadce? No trudno, musi sobie z tym poradzić. W tym miłosnym trójkącie wszyscy byli dla siebie czuli. Żyli swobodnie, tak jak się umówili" – powiedziała Maria Dębska w rozmowie z "Twoim Stylem".
Zobacz: Zofia Wichłacz gra według własnych reguł. "Nie wyobrażam sobie odsłonięcia życia prywatnego"
Dębska opowiada o odwadze Kaliny Jędrusik
Maria Dębska odniosła również barwną i wyzwoloną postać Kaliny Jędrusik do obecnych realiów w kraju. Uważa, że wiele kobiet identyfikuje się z jej podejściem do życia.
"Spotkanie z energią seksualną Kaliny, tak swobodną, niewystudiowaną i bogatą, było dla mnie fascynujące i wyzwalające. My kobiety, często jesteśmy zawstydzane, od dziecka nam się mówi, że musimy nogi trzymać razem, uważać z dekoltami, zakrywać ramiona, itp. (…) Jakby Kalinie ktoś chciał ugruntować "cnoty niewieście", to by się mu roześmiała w nos. Gdyby żyła dzisiaj, pewnie bluzgałaby od rana do nocy na to, co próbuje się nam zafundować. Współczesne kobiety doskonale się odnajdują w biografii Kaliny, nie tylko te, które ją pamiętają, ale i dużo młodsze" – stwierdziła aktorka w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Film "Bo we mnie jest seks" zagości w kinach już 19 listopada. Obok Marii Dębskiej w roli Kaliny Jędrusik wystąpią również m.in. Leszek Lichota, Borys Szyc czy Krzysztof Zalewski. Biograficzna produkcja zdobyła już Złotego Lwa za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
