Maria Winiarska o roślinach. "Drzewko marihunanen to najnowszy nabytek"

Maria Winiarska znana jest nie tylko z ról teatralnych, niegdysiejszej kariery muzycznej i bycia żoną Wiktora Zborowskiego, ale również ze swojego specyficznego poczucia humoru i wyjątkowego luzu. Teraz sprowokowała swoich fanów, wstawiając na Instagram zdjęcie z "drzewkiem marihunanen"

"Jak mamusia kupi kwiatek to nie ma totamto! Kaktus ma już rok, a drzewko marihunanen to najnowszy nabytek!" - pochwaliła się Winiarska na Instagramie. Mało kto w wieku 67 lat może się poszczycić znajomością młodzieżowej części YouTube'a ("Marihunanen? A komu to potrzebne?") i luźnego - choćby teoretycznie - podejścia do nielegalnych używek.

"Pani Mario, zeby policja nie wjechała do domu nad ranem!" - napisała Winiarskiej jedna z fanek. Wzburzonych (i policję) możemy jednak uspokoić - na zdjęciu nie widnieje krzak marihuany, lecz najprawdopodobniej klon palmowy. Kto dał się nabrać?