Marianna Dufek o seksoholizmie Kamila Durczoka: Nie miał odwagi powiedzieć
Marianna Dufek przez ponad dwie dekady była żoną Kamila Durczoka. Jak jednak wyznaje, o wielu problemach dziennikarza nie miała pojęcia, zwłaszcza o jego uzależnieniu od seksu. - Dopiero później zrozumiałam - mówiła w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem.
30.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 18:14
"'Trudno jest być byłą żoną Kamila Durczoka?' - zapytałem Mariannę Dufek już na samym początku. 'To moje przekleństwo' - odpowiedziała" - napisał na Instagramie prowadzący program "Taka jak ty" Mateusz Szymkowiak.
Poważna choroba
To właśnie jemu Marianna Dufek zdecydowała się udzielić pierwszego wywiadu od 16 listopada 2021 r. - pamiętnej daty śmierci swojego byłego męża - Kamila Durczoka. - Chorował na żylaki przełyku. Wiedział, że jest bardzo chory i myślę, że podświadomie chciał końca. Po jego śmierci zadzwonił do mnie nasz dobry znajomy – transplantolog z warszawskiego szpitala na Banacha. Powiedział, że Kamil po pierwszym ataku, kiedy przeszedł transfuzję, wiedział, że konieczny jest przeszczep wątroby. Miał zacząć przygotowywać się do procedury, ale więcej nie zadzwonił. Musiałby przestać pić. I zacząć inaczej żyć - zwierzała się Dufek.
Marianna Dufek o uzależnieniach męża
Była żona Kamila Durczoka ze smutkiem stwierdza, "górę wziął jego gen autodestrukcji" oraz silne uzależnienie nie tylko od alkoholu, ale także od seksu. - Dopiero później zrozumiałam, że on się nie rozstawał ze mną dla jednej kobiety, ale dla wielu. W tym sensie był uczciwy, ale nie miał odwagi powiedzieć, że jest wielostronnie uzależniony - tłumaczyła.
Dufek wyjaśnia, że wszystkich uzależnieniach męża nie wiedziała, ale zapewne też nie chciała wiedzieć. Byłoby to zbyt bolesne. - Nie miałam tej świadomości. A jeśli mi się kiedyś pojawiła taka myśl, to ją zwyczajnie wyparłam. Nie miałam dowodów. Byłam daleko - podsumowała w programie "Taka jak ty".
Zobacz także
Dla Kamila Durczoka była ogromnym wsparciem
Przypomnijmy, że Marianna Dufek i Kamil Durczok byli małżeństwem od 1995 r. aż do 2017 r . I choć w ostatnich latach życia dziennikarza nie mieli ze sobą częstego kontaktu, to dla byłego męża Dufek zawsze była ogromnym wsparciem. Nawet w chwili, gdy padały wobec niego poważne zarzuty.
- Tekst we "Wprost" był przekroczeniem wszelkich zasad, ludzkich i etycznych, jakie nas w tym zawodzie obowiązują. Tak samo postąpiłabym, gdyby krzywda spotkała któregoś z moich przyjaciół. Tak się trzeba było zachować - mówiła już po rozwodzie w wywiadzie dla "Vivy!".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl