Marka odzieżowa połączyła siły z nastolatką chorą na raka. Walczą z nadużyciami seksualnymi
Eva cierpi na ostatnie stadium raka. Nie ma dla niej ratunku. Mimo tego nie poddaje się i do końca swoich dni zamierza pomagać innym. Diagnozę poznała w 2015 roku. Wówczas 16-letnia dziewczyna postanowiła, że czas, który jej pozostał, poświęci na stworzenie platformy pomagającej młodym ludziom walczyć o to, w co wierzą. Szczególnie chciała wesprzeć ofiary nadużyć seksualnych.
McGauley cierpi na raka jamy nosowej. Zdaniem Amerykańskiego Towarzystwa Rakowego, rocznie diagnozuje się 1 na 100 000 takich przypadków. Nadal nie wiadomo, jaka jest jego przyczyna.
- Kiedy wiesz, że twoje dni są policzone, doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, co jest ważne. Mogłabym skupić się na tym, żeby spotkać się z moją ulubioną aktorką lub podróżować po świecie – pisze Eva na stronie nowo otwartej działalności charytatywnej. – Ale to, czego pragnę, to pomoc, która zmieni czyjeś życie.
McGauley widziała spustoszenie spowodowane napaścią seksualną. – Muszę powiedzieć, że większość moich przyjaciół doświadczyła molestowania – tak 18-latka tłumaczyła swoje zainteresowanie tą tematyką.
Nowozelandzka marka Lonely przekazuje wszystkie zyski ze sprzedaży „Eva’s Wish” na rzecz stworzenia bezpieczniejszego świata. Do tej pory udało się im zebrać aż 60 tys. dolarów.
