Marta Paszkin pisze o weselach bez dzieci. Dyskusja w komentarzach
Bohaterka 7. edycji "Rolnik szuka żony" Marta Paszkin podzieliła się w mediach społecznościowych refleksją związaną z obecnością dzieci na weselach. Pod jej wyznaniem rozgorzała gorąca dyskusja, a zdania były mocno podzielone.
07.06.2023 | aktual.: 07.06.2023 16:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sezon weselny trwa w najlepsze. Do swojej uroczystości przygotowuje się m.in. Marta Paszkin i Paweł Bodzianny. Z udostępnianych przez parę informacji wynika, że uroczystość odbędzie się jeszcze w czerwcu.
Zanim się to jednak stanie - jak przekazała na Instagramie Paszkin - para wybiera się na wesele przyjaciół. Z tej okazji, kobieta postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami pewną refleksją, która - jak można się było spodziewać - wywołała szeroką dyskusję.
Zobacz także: Poszła na spacer z synem. Na ulicy zrobiła furorę
Marta Paszkin mówi o zabieraniu dzieci na wesela
Żona rolnika zapytała swoich fanów, czy słyszeli o weselach, na które nie zaproszono dzieci. Dodała, że sama bawiła się na dwóch takich imprezach. Postanowiła też zapytać obserwatorów o ich zdanie na ten temat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ja jestem zdania, że jeśli mają oni życzenie, żeby bawić się tylko w gronie dorosłych, to nie ma co się obrażać i dzieciaczki po prostu zostawić w domu. Gorzej, jak ktoś nie ma z nimi co zrobić" - przyznała szczerze.
Dodała, że sami na najbliższe wesele, na które są zaproszeni, muszą zabrać ze synka, ponieważ kobieta jeszcze karmi malucha. "Tym razem nie będziemy mieć pomocy w opiece (na poprzednie wesele wzięliśmy moją mamę)" - napisała.
Dyskusja w komentarzach
Temat obecności dzieci na weselach, podobnie jak kwestia zabierania ich do restauracji, zwykle budzi sporo kontrowersji i wywołuje dyskusję. Tak było i tym razem, a pod postem Paszkin można było zobaczyć różnorodne opinie.
Część komentujących zgadzało się z autorką. Podkreślali, że prośbę państwa młodych trzeba uszanować. "Ja się nie obrażam. Trzeba uszanować wolę młodych i bawić się bez dzieci" - można przeczytać pod postem.
Pojawiły się też kategoryczne opinie:
"Byłam na wielu wielu weselach i zawsze pamiętam, że były dzieci. Sama też zapraszałam całe rodziny, a nie tylko dorosłych. Dla mnie to wręcz dziwne by było pomijać dzieci" - napisała jedna z fanek.
"Ja jestem zdania, że na wesele ludzie idą się pobawić, a nie po to, żeby musieli uważać, czy podczas tańca nie wpadnie im pod nogi czyjeś dziecko... Poza tym na weselu jest alkohol, ludzie różnie się zachowują, ogólnie to nie impreza dla dzieci" - stwierdziła z kolei inna. "To impreza całonocna z alkoholem i dlatego niektórym obecność dzieci rzeczywiście może nie pasować" - zgodziła się z nią Paszkin.
Użytkownicy dzielili się też swoimi doświadczeniami: "Powiem szczerze, że od 10 lat nie byłam na weselu, na którym były dzieci. U nas wszystkie wesela są bez dzieci", "Uważam, że jest to decyzja pary młodej, którą należy uszanować. Małe dzieci i tak nie mają nic z wesela. Niestety na moich poprawinach na własnej skórze przekonałam się, że tego typu imprezy nie są dla kilkulatków" - pisali.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl