Martyna Gliwińska szczerze o swojej ciąży. "Była nieplanowana"

Do tej pory Martyna Gliwińska konsekwentnie nie mówiła o swoim życiu prywatnym. Obecna sytuacja w kraju i orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zmusiły ją, aby dosadnie zabrać głos.

Martyna Gliwińska Martyna Gliwińska
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

Martyna Gliwińska, była partnerka Jarosława Bieniuka, opublikowała bardzo osobisty post. Architektka w ogóle nie mówi o swoim życiu prywatnym, a tematu ojca swojego dziecka unika jak ognia. Stara się załatwiać swoje sprawy poza wiedzą mediów. Tym razem jednak nie wytrzymała i podzieliła się osobistymi spostrzeżeniami.

Martyna Gliwińska o strajkach kobiet

Martyna Gliwińska, podobnie jak wiele innych osób publicznych, postanowiła skomentować obecną sytuację w kraju. Jej osobisty post z pewnością wiele ją kosztował. Była partnerka Jarosława Bieniuka wyznała, że jej ukochany syn Kazik nie był planowanym dzieckiem.

- Gdy latem zeszłego roku dowiedziałam się, że jestem w NIEPLANOWANEJ ciąży, mój świat wywrócił się do góry nogami. Spotykałam się wtedy z radami "lepiej usuń". Wiadomo... Nie będę tego komentować... Tamtego lata byłam zupełnie inną dziewczyną, nie miałam pojęcia, jak bardzo dziecko zmieni moje życie (pisząc to mam dreszcze), ale wiedziałam, że zmieni się WSZYSTKO. Byłam przerażona. Cała ciąża była dla mnie koszmarem... - zaczęła wpis.

Gliwińska nie zdecydowała się na terminację ciąży, choć w tamtym czasie nie była w najlepszej formie.

- Nie usunęłam jej nie dlatego, że Bóg, choć jestem osobą wierzącą. Nie spłynęła na mnie żadna cudowna fala energii. Wszechświat wtedy też niczego mi nie wyszeptał. Wręcz przeciwnie. Wszystko było przeciwko mnie. W życiu kieruję się instynktem i wiarą. Wierzę, że wszystko dzieje się po coś. Nie usunęłam tej ciąży, bo nie zabiłabym dziecka. Bo dziecko to część mnie. Bo był zdrowy. Mógł się urodzić ZDROWY I ŻYĆ! Dziś kobiety nie walczą o to, by móc usuwać ciąże ! Nie walczą o to, by zabijać nienarodzone dzieci! Jak czytam tego typu komentarze, to otwiera mi się nóż w kieszeni ... KOBIETO! Chodzi o to, żebyś MIAŁA PRAWO DO DECYDOWANIA O SOBIE - grzmi w najnowszym wpisie.

Martyna Gliwińska emocjonalnie o sytuacji w Polsce

Syn Martyny Gliwińskiej i Jarosława Bieniuka przyszedł na świat w marcu tego roku. Kobieta jest bardzo szczęśliwa, a macierzyństwo sprawia jej wielką radość. Choć rodzice Kazika nie są już razem, Martyna nie utrudnia piłkarzowi kontaktów z dzieckiem. Bardzo dba o to, aby mieli dobrą relację.

Jako mama i kobieta ze wszystkich sił walczy też o prawo do decydowania o sobie i swoim ciele.

- Jak dziś się poddasz, to jutro zabronią ci wchodzenia do autobusu, w którym jest mężczyzna, bo do tego to prowadzi! 200 lat do tyłu. Wstyd, że trzeba to jeszcze tłumaczyć. Wstyd, że w tym okropnym dla ŚWIATA czasie, gdy wszyscy się izolują, by zwalczać wirusa, który ZABIJA, my w Polsce musimy protestować w tłumach na ulicach i narażać tym zdrowie. WSTYD! Jestem zawstydzona, a zarazem dumna z tych wszystkich osób, które walczą o PRAWA KOBIET! Dziękuję. Walczę i ja - podsumowała.

Weronika Marczuk komentuje sytuację kobiet w Polsce

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni