Marzyła o życiu w zakonie. Została gwiazdą filmów dla dorosłych
Teresa Orłowska vel Orlowski była prawdziwą gwiazdą lat 80. w Niemczech. Choć jako nastolatka z Dębicy marzyła, by zostać zakonnicą, po wyjeździe za granicę zbiła fortunę na udziale w filmach dla dorosłych. W związku z nadużyciami finansowymi uciekła do Marbelli, gdzie mieszka do dziś.
17.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 11:37
Teresa Orłowska urodziła się w Dębicy. Już w dzieciństwie była bardzo religijna i marzyła, by w przyszłości wstąpić do zakonu. Ten plan się jednak nie powiódł, bo ostatecznie trafiła do szkoły zawodowej, a następnie pracowała w sklepie spożywczym. Wyszła także za mąż za taksówkarza Janusza. Ich małżeństwo trwało cztery lata.
"Ludzie mówią, że jak szła ulicą, to mężczyźni wpadali na słupy. Że kobiety były o nią zazdrosne. Że syna miała z jakimś żonatym facetem. Być może właśnie dlatego zostawiła za sobą służbowy fartuch, ciasne mieszkanie, szarość i zawiść, której nie mogła pokonać. Wybrała kraj, w którym pachniało Peweksem, a maszyny same zmywały naczynia" - pisała o Teresie Ewa Stusińska w książce "Miła robótka. Polskie świerszczyki, harlekiny i po*no z satelity".
Teresa Orłowska została gwiazdą filmów dla dorosłych
Na przełomie lat 70. i 80. Teresa Orłowska rzuciła pracę w Polsce i wyjechała do Niemiec. Przeprowadzka odmieniła wszystko. Choć najpierw znalazła pracę na dworcu kolejowym w Duisburgu, a następnie jako kelnerka w klubie, w pewnym momencie została zauważona. Zaczęła pracować jako modelka, a za sprawą fotografa Petera Filipa poznała producenta filmów dla dorosłych i swojego przyszłego męża, Hansa Mosera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 1982 roku Orłowska ponownie wyszła za mąż. Razem z Moserem założyła własną wytwórnię VTO (Verlag Teresa Orlowski / Video Teresa Orlowski), której stała się prezeską. Oprócz tego występowała, reżyserowała i produkowała filmy dla dorosłych.
- Wiem, co chcą zobaczyć mężczyźni i ja ich nie rozczaruję - powiedziała w wywiadzie z Mariusem Babiasem w 1998 roku.
Ponad koniec lat 80. nazywano ją "królową porno Niemiec", a także "Foxy Lady", w którą wcielała się w filmach pornograficznych. Kasety z nagraniami, w których występowała w roli głównej, zdobyły ogromną popularność nie tylko w Niemczech, ale również w Polsce. Orłowska i jej mąż zbudowali potężny biznes, który zaczął mieć problemy.
Zobacz także
Teresa Orłowska nie może wrócić do Niemiec
Małżeństwo Orłowskiej i Mosera rozpadło się w latach 90. Podobnie było z ich wspólną firmą. Popularność kaset malała, a wraz z nią - sprzedaż. Teresa założyła więc kanał sygnowany własnym nazwiskiem, który nadawał blok filmów przeznaczonych dla dorosłych. By mieć do niego dostęp, należało wykupić dekoder i opłacać abonament.
Stacja, która puszczała filmy produkowane przez Orłowską, odnotowywała ogromne zyski. Szybko zainteresowali się tym niemieccy urzędnicy. Orłowska, która nie chciała złożyć oświadczenia pod przysięgą, dotyczącego niepokrytych kredytów, uciekła z Niemiec. Gdyby chciała wrócić, zostałaby aresztowana za nadużycia finansowe.
Z tego też względu od 2013 roku mieszka w hiszpańskiej Marbelli, gdzie zakupiła luksusowy apartament z widokiem na morze. W lipcu będzie obchodziła 71. urodziny.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.