Matylda Damięcka o szczepieniu. Ponownie zaprezentowała trafną grafikę
Od kilku dni nie cichną głosy w sprawie afery ze szczepionkami. Kiedy wyszło na jaw, że w pierwszej kolejności zostały zaszczepione osoby powszechnie znane, w tym Krystyna Janda, niemal natychmiast rozpoczął się prawdziwy hejt w sieci. Niedługo po ujawnieniu tych informacji Matylda Damięcka za pomocą adekwatnego rysunku ustosunkowała się do całej sprawy. Teraz znowu odpowiedziała grafiką.
Ostatnie rysunki pojawiające się na profilu Matyldy Damięckiej w głównej mierze odnoszą się do całej zagmatwanej sytuacji wokół Jandy i innych artystów, którzy wzięli udział w akcji promującej szczepienia. W internecie, w szczególności w mediach społecznościowych nie ustają uszczypliwe komentarze dotyczące zaszczepionych gwiazd. Damięcka po raz kolejny postanowiła odpowiedzieć satyrycznym obrazkiem.
Damięcka ocenia całą sytuację
To nie pierwszy raz, gdy jeden z ważniejszych tematów oceniła Matylda Damięcka. Wraz z narastającą niechęcią społeczeństwa do zaszczepionych gwiazd, rysowniczka opublikowała kilka następujących po sobie rysunków, które pokazują hipokryzję polskiego narodu. Oprócz tego Damięcka wspomniała przy jednej z grafik, że od wielu internautów otrzymała nieprzyjemne wiadomości dotyczące nie tylko jej osobiście, ale także jej rodziny.
Rysowniczka w minimalistycznych rysunkach odsłania prosty przekaz, który powinien być odczytany jako rodzaj satyry czy też żartobliwego, ale gorzkiego stanowiska. W swoim ostatnim poście Damięcka krótko, a przy tym dosadnie odnosi się do hejtu oraz ogólnej afery szczepionkowej. Cały rysunek podpisała jednym słowem "Ulga", a całość opatrzyła długimi, ale równie wymownym tagami: "Nie będę udawać, że to plwociny, gdy prosto w twarz mi deszcz pada", "To zaszczyt, iż to właśnie mnie przyszło użyczyć swojej twarzy, żebyście zwrócili nań, co tak długo w was zalegało", "Cśś, zaraz przyjdzie ulga, obiecuję".
Matylda Damięcka po raz kolejny odbiła negatywny stosunek niektórych internautów do szczepienia oraz powstałej burzy wokół całej sprawy. Być może afera i jej nagłośnienie przyniosą pozytywny skutek i osoby doszukujące się spisku, będą chciały się zaszczepić.