Mąż Bogumiły Wander mówi o jej zdrowiu. Przekazał smutne wieści
Bogumiła Wander to jedna z ikon polskiej telewizji. Do 2003 roku pracowała w TVP jako prezenterka i spikerka. Niestety od pewnego czasu jej stan jest na tyle poważny, że kobieta znajduje się w domu opieki. Krzysztof Baranowski, mąż prezenterki, przekazał kolejne informacje o jej zdrowiu.
11.04.2022 | aktual.: 11.04.2022 13:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bogumiła Wander, legenda polskiej telewizji i słynna, wieloletnia prezenterka w TVP, od kilku lat walczy z chorobą Alzheimera. Jej mężem jest Krzysztof Baranowski, znany żeglarz, który jako pierwszy Polak dwukrotnie opłynął samotnie kulę ziemską. W najnowszym wywiadzie przekazał informacje na temat stanu zdrowia swojej żony.
Mąż Bogumiły Wander o jej stanie zdrowia. "Na tę chorobę nie ma lekarstwa"
Bogumiła Wander znajduje się obecnie w domu opieki. Okazuje się, że jej stan jest ciężki. Kobieta porusza się na wózku inwalidzkim i, według zapewnień personelu, fizycznie ma się dobrze. Większym problemem jest jednak jej stan psychiczny.
"Rozmawiamy, ale trudno jest się z nią porozumieć. Na tę chorobę nie ma lekarstwa, więc trzeba brać, co życie daje, i cieszyć się, że póki co stan żony jest dobry. I że nie ma zagrożenia życia. Tyle że jest to życie jakby zupełnie w innym świecie" - mówił Baranowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Czytaj także: Krzysztof Baranowski opowiedział o stanie zdrowia żony. "Z trudnością kontaktuje się ze światem"
Bogumiła Wander nie poznaje męża
Żeglarz podkreślał, że czuje potrzebę przebywania z żoną. Ona niestety nie rozpoznaje go. "Czuję potrzebę przebywania z żoną, choć to niczemu nie służy. To w niczym nie pomaga, bo ona mnie nie poznaje. To intymne sprawy, nie chcę ich rozdrapywać. W każdym razie nie żałuję niczego, co było, ale żałuję tego, co mogło być" - zaznaczał.
Już wcześniej Baranowski potwierdzał w mediach, że stan jego żony jest poważny. On sam z kolei musiał sprzedać willę, by móc finansować leczenie żony. - Taka jest prawda, to było niezbędne, nie mówiąc o tym, że taka piękna i okazała willa dla jednego człowieka to jest za dużo i za duże wydatki z tego wynikają, tak że bardzo jestem szczęśliwy z tego małego mieszkanka - mówił w "Dzień dobry TVN".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!