Meghan Markle poprawiła kolczyki. Dostała je w prezencie od księcia Harry'ego

Meghan Markle na premierze "Króla Lwa" miała na sobię czarną kreację, do której dobrała szpilki i uzupełniła stylizację delikatną biżuterią. Kolczyki o wartości ok. 50 tysięcy złotych, które miała na sobie księżna wyglądały tak samo jak te, które zauważono u niej na wydarzeniu Trooping the Colour, czyli oficjalnych urodzin królowej Elżbiety. Z jedną, drobną różnicą.

Kolczyki zaprojektowane przez Nikosa Koulisa sprawiały wrażenie lekko zmodyfikowanych. Wygląda na to, że Księżna Meghan dodała do nich czarny kamień.

Kolczyki miały być prezentem od ksiecia Harry'ego. Niektórzy fani spekulują, że księżna dostała je z powodu zajścia w ciążę i urodzenia syna Archiego.

Nie jest to pierwszy raz, gdy księżna Meghan została przyłapana na "poprawianiu" biżuterii. Wcześniej zauważono na zdjęciach, że księżna Sussex zmieniła swój pierścionek zaręczynowy.

Na złotej obrączce umieszczono diament pochodzący z Botswany, gdzie Harry i Meghan spędzali wspólnie wakacje oraz dwa diamenty z broszki księżnej Diany. Dziś pierścionek zaręczynowy Meghan nie przypomina tego, który dostała od księcia w listopadzie 2017 roku. Podczas uroczystości Trooping the Colour, gruba złota obrączka, wybrana specjalnie z myślą o Dianie, została zastąpiona cienkim pierścionkiem.

Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl