Meghan Markle uczyła się od królowej, książę Karol był dla niej jak ojciec. Biografia byłych royalsów szokuje
Autorzy książki "Finding Freedom" twierdzą, że Meghan Markle otrzymała od królowej lekcje etykiety, a w księciu Karolu widziała drugiego ojca. Wszystko miało się dziać przed tym, jak Harry poczuł się "wrzucony pod autobus'' przez pomocników księcia Williama. Ile w tym prawdy?
11.08.2020 14:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwsza biografia księcia Harry'ego i Meghan Markle ujrzała światło dzienne. Komentatorzy życia królewskiego twierdzą, że książka "Finding Freedom" to "wyrównanie rachunków" po tym, jak Harry i Meghan opuścili rodzinę królewską. Ujawnione właśnie informacje mogą wywołać kolejny skandal w rodzinie królewskiej.
Relacje Meghan z królową i księciem Karolem
Kontrowersyjna biografia księcia Harry'ego i Meghan Markle została opublikowana. Na jaw wyszły kulisy odejścia pary z rodziny królewskiej. Co na to sami zainteresowani? Książę i księżna Sussex twierdzą, że nie udzielali wywiadów do książki i nie mają nic wspólnego z jej autorami, Omidem Scobiem i Carolyn Durand. Ci mieli zaś czerpać rewelacje od przyjaciół byłych członków royal family. Jeśli to, o czym piszą w książce "Finding Freedom", jest prawdą, możemy spodziewać się skandalu – twierdzi brytyjski "Daily Mail".
Twórcy "Finding Freedom" twierdzą, że konflikt księcia Williama i księcia Harry'ego rozpoczął się już w momencie, gdy Meghan była jeszcze dziewczyną rudowłosego członka rodziny królewskiej. William miał nazywać ją "tą dziewczyną" i traktować ozięble. Według informatorów Scobiego i Durand "Harry czuł, że ludzie pracujący z jego bratem robili wszystko, aby William prezentował się świetnie, nawet jeśli oznaczało to wrzucenie Harry'ego pod autobus".
Nieco inne, znacznie cieplejsze relacje łączyły Meghan z księciem Karolem. Amerykanka uznawała go za osobę "wspierającą i kochającą", a nawet traktowała go jak drugiego ojca. Ich więź miała zacieśnić się w momencie, gdy ojciec Harry'ego i Williama poprowadził ją do ołtarza.
Równie przyjazne miały być kontakty Meghan z królową Elżbietą. Księżna Sussex (zgodnie z królewskim protokołem) otrzymała od królowej specjalne lekcje dobrego wychowania. Co więcej, podczas podróży do Chester w 2018 roku królowa wręczyła Meghan parę perłowo-diamentowych kolczyków i do samego odejścia ich rozmowy przebiegały w miłej i serdecznej atmosferze.
Wygląda na to, że tylko William i Kate nie potrafili się dogadać z Sussexami.