ModaMęskie koszule

Męskie koszule

Męskie koszule
08.03.2006 12:08, aktualizacja: 20.03.2006 12:59

Dobre gatunkowo koszule nadają ton i styl ubraniom twojego mężczyzny. Potwierdzają dobry smak, profesjonalizm, znajomość mody. Niekiedy nawet zamożność, bo najlepsze koszule szyte na miarę to duży wydatek.

Dobre gatunkowo koszule nadają ton i styl ubraniom twojego mężczyzny. Potwierdzają dobry smak, profesjonalizm, znajomość mody. Niekiedy nawet zamożność, bo najlepsze koszule szyte na miarę to duży wydatek.

Męska koszula w dobrym gatunku powinna być lekka i wykonana z bawełny lub bawełny z niewielką domieszką włókien sztucznych. Te koszule szczególnie polecane są podczas podróży, gdyż nie gniotą się tak bardzo jak czysto bawełniane. Najczęściej używa się popeliny o płóciennym splocie, tak gładkiej, że prawie błyszczącej. Najbardziej luksusową bawełną koszulową jest obecna od wieków na rynku tekstylnym bawełna egipska i bawełna Sea Island, tkana z przędzy z najdłuższych, naturalnych włókien o satynowej strukturze.

Popularnym materiałem jest również bawełna o splocie "oxford" z wyraźną, kratkowaną fakturą. Koszule z bawełny "oxford" nosi się w mniej oficjalnych sytuacjach (spotkania weekendowe, garden-party w ciągu dnia), choć często można zobaczyć je także w wielu biurach. Len i bawełniany batyst polecane szczególnie na upalne dni nie są zaliczane do materiałów eleganckich, więc nawet w letni skwar elegancki pan nie powinien pojawić się na oficjalnym spotkaniu w koszuli z lnu.

Bez wątpienia najbardziej formalnym i najelegantszym materiałem, z którego szyje się koszule, jest jedwab. Jedwabne koszule, szyte na ogół na miarę, polecane są na wielkie wyjścia i bardzo oficjalne, galowe spotkania.

Kołnierzyki
Oprócz gatunku materiału i samego sposobu szycia koszuli ważnymi jej elementami są mankiety i kołnierzyki. W arystokratycznych kręgach zarówno materiał, z którego uszyta jest koszula, krój kołnierzyka i rodzaj mankietów są określeniem pozycji przedstawicieli arystokratycznych rodów.

Białe kołnierzyki wysokich rangą urzędników i biznesmenów to również oznaka statusu społecznego i symbol, który przetrwał jeszcze z czasów wiktoriańskich, wtedy bowiem na noszenie białych kołnierzyków stać było tylko najzamożniejszych.

Kołnierzyki, określane przez niektórych jako ramy twarzy, rzeczywiście potrafią wydobyć z niej to, co interesujące, a ukryć to, co niedoskonałe. Źle dobrany kołnierzyk może spowodować, że twarz nabierze dodatkowych zbędnych krągłości lub stanie się zbyt koścista. Zasada jest dosyć prosta: wąska twarz najlepiej wygląda z rozłożystym, wysokim kołnierzykiem (nigdy z długim kołnierzem i wąskim krawatem). Twarz szeroka, osadzona na mocnej szyi, doskonale prezentuje się z niskim, lekko wydłużonym kołnierzykiem kończącym się prawie u nasady szyi.

Wyróżniamy pięć podstawowych, które są czasem modyfikowane. Są to: kołnierzyk szeroki, klasyczny, przypinany na guziki, zaokrąglony i zapinany na patkę. Koszule z kołnierzykiem łamanym, noszone przy wyjątkowych okazjach do fraka lub smokinga, a także o koszulach ze stójką, modnych szczególnie w latach 80., dziś już nieco zapomnianych.

Kołnierzyk szeroki, tzw. Kent lub angielski - to ulubiony kołnierzyk księcia Karola, który zwykle nosi białe, sztywno wykrochmalone koszule. Do tego typu kołnierzyka najlepiej pasuje krawat związany w węzeł windsorski.

Kołnierzyk klasyczny - najbardziej popularny, nie wymagający specjalnych węzłów krawata.

Kołnierzyk przypinany na guziki - od 1900 r. "sztandarowy" kołnierzyk znanego nowojorskiego producenta koszul Brook Brothers. Od początku istnienia stał się ulubionym kołnierzykiem angielskich graczy polo (przypinany nie podnosi się podczas meczów.

Kołnierzyk zaokrąglony, tzw. Klubowy - spopularyzowany przez uczniów znanej szkoły w Eton. Najczęściej noszony do sportowych marynarek. W niektórych wersjach ma na brzegach dziurki pozwalające na spinanie skrzydełek (ten typ nazywa się Piccadilly).

Kołnierzyk zapinany na patkę, tzw. Tab-collar - pierwszy raz pojawił się publicznie na szyi księcia Windsoru podczas wizyty w Ameryce. Amerykanie noszą go głównie do blezerów. Skrzydełka kołnierzyka można spiąć specjalną patką, wtedy idealnie i elegancko przylegają do szyi tuż pod węzłem krawata.

Mankiety
Wprawdzie forma mankietów nie jest aż tak zróżnicowana jak kołnierzyków, ale można określić dwie podstawowe ich odmiany - mankiety podwójne (tzw. francuskie, odwijane i zapinane na ozdobne spinki) lub pojedyncze (zapinane na jeden lub dwa guziki). Pierwszy typ mankietów występuje najczęściej w eleganckich koszulach, w których złote lub srebrne spinki dodatkowo podkreślają ich charakter.

Diabeł tkwi w szczegółach...
Kupując koszulę pamiętaj, aby kołnierzyk nie był ani zbyt duży, ani za ścisły. Idealnie dopasowany kołnierzyk po zapięciu odstaje od szyi na tyle, aby można było włożyć palec między jego brzeg a szyję.

Mankiety powinny zawsze wystawać spod rękawa marynarki. Przy koszuli o pojedynczych mankietach, jego brzeg powinien wystawać na szerokość ok. 0,5 cm, przy mankiecie podwójnym - ok 1 cm.

Eleganckie koszule nie mają kieszonki na piersi. (Nawet jeśli zdarzy ci się kupić koszulę z kieszonką, nigdy jej nie używaj jako schowka na drobiazgi!)

Aby sprawdzić, czy koszula ma odpowiednią długość, należy po włożeniu złapać jej przód i tył między nogami. Powinno znaleźć się tam tyle materiału, aby można to zrobić swobodnie. Choć od niedawna dopuszcza się pracę w biurze w samej koszuli, to jednak podczas krótkiego nawet spotkania z szefem należy włożyć marynarkę i krawat.

Również przy stole mężczyzna nie powinien zdejmować marynarki, a savoir-vivre nakazuje poprosić panie o zgodę na jej zdjęcie. W restauracjach i teatrach w ogóle nie wypada pokazywać się w samej koszuli.

Marcin Sasha Łasiewicki
zdjęcia Rafał Meszka
stylizacja Agnieszka Pogorzelska, Marcin Sasha Łasiewicki.